Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego uznał, że nieuregulowana jest własność 6 ze 100 działek, które mają być zajęte pod powstające metro. Nie wiadomo, czy miasto ma do nich prawo.
GINB wydał tę decyzję po rozpatrzeniu odwołań m.in. Spółdzielni Mieszkaniowej "Koło" i Towarzystwa Ochrony Przyrody.
Jak mówiła RMF FM wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska, jest to sytuacja "absurdalna, kuriozalna i bez precedensu". Kaznowska zauwazyła, że przed rozpoczęciem budowy dokumenty były sprawdzane przez urząd wojewody przez 9 miesięcy, zanim zostało wydane pozwolenie.
Ratusz domaga się, aby wojewoda zwołał w trybie pilnym sztab kryzysowy, który szybko rozwiązałby problem.
Stacja "Księcia Janusza" jest kluczowa dla tego odcinka - tam miał powstać szyb dla tarcz drążących tunel metra. Zatrzymanie budowy oznacza opóźnienia i w budowie, i w ogłoszeniu i rozstrzygnięciu przetargów na kolejne odcinki.