Oświadczenie Andrzeja Waltz, męża Gronkiewicz-Waltz

Na stronie andrzejwaltz.pl pojawiło się oświadczenie Andrzeja Waltza dotyczące zwrotu kamienicy przy ul. Noakowskiego 16.

Aktualizacja: 24.10.2016 16:10 Publikacja: 24.10.2016 15:47

Oświadczenie Andrzeja Waltz, męża Gronkiewicz-Waltz

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Oświadczenie męża prezydent Warszawy jest odpowiedzią na medialne doniesienia i oskarżenia w zakresie podstępowań administracyjnych związanych z kamienicą przy ul. Noakowskiego 16.

Andrzej Waltz poinformował w piśmie, że jest jednym ze spadkobierców po Halinie Kępskiej (swojej ciotce) i część spadku po niej, weszła do jego majątku osobistego. Spadkobierców było w sumie 12. Otrzymali oni prawo do wieczystego użytkowania gruntów na 99 lat. "Mój udział w ustanowionym prawie wynosił 0.0684" - czytamy w oświadczeniu Waltza.

Waltz podkreśla, że nieruchomość trafiła do niego dzięki decyzji z 2003 roku wydanej przez prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego. Waltz zaznacza, że "decyzje podejmowane były w czasie, gdy funkcje burmistrzów Dzielnicy Śródmieście pełnili działacze PiS, tacy jak Jarosław Zieliński, Mariusz Błaszczak czy Jacek Sasin".

W oświadczeniu wytłuszczonym drukiem wyróżnione są nazwiska związane z postępowaniem administracyjnym. Waltz dodaje: "że w czasie, gdy zapadały kluczowe decyzje związane z trwającym 9 lat postępowaniem administracyjnym, wszystkie najważniejsze stanowiska w państwie – począwszy od premiera Jarosława Kaczyńskiego i prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę i szefa CBA Mariusza Kamińskiego, aż po powołanego przez szefa rządu stołecznego komisarza Kazimierza Marcinkiewicza – pełnili politycy Prawa i Sprawiedliwości."

Mąż Hanny Gronkiewicz-Waltz przypomina, że Prawo i Sprawiedliwość deklarowało, że "zwroty nieruchomości w Warszawie będą dokonywane tylko w przypadkach całkowitej pewności, że są zgodne z prawem." Waltz kończy pismo stwierdzeniem: "Nigdy żaden z wymienionych urzędników nie wskazywał w tamtym czasie na jakiekolwiek nieprawidłowości związane ze zwrotem nieruchomości. Co więcej, po 2006 r. legalność wydanej decyzji kilkukrotnie sprawdzało i potwierdzało Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie."

Poniżej zamieszczamy fragment oświadczenia:

OŚWIADCZENIE

W związku z licznymi doniesieniami medialnymi oraz oskarżeniami w zakresie postępowań administracyjnych dotyczących nieruchomości położnej w Warszawie przy ul. Noakowskiego 16, pragnę przedstawić swoje stanowisko w sprawie, poparte załączonymi dokumentami.

Jestem jednym ze spadkobierców po mojej ciotce Halinie Kępskiej, zmarłej w 2002 r.. Zgodnie z przepisami prawa, przypadająca mi część spadku po Halinie Kępskiej weszła do mojego majątku osobistego. O prowadzonym postępowaniu administracyjnym dotyczącym zwrotu nieruchomości przy ul. Noakowskiego 16 dowiedziałem się pod koniec 2002 r. i jako strona, wraz z pozostałymi spadkobiercami, wstąpiłem do postępowania.

W sierpniu 2003 r. zostały wydane przez ówczesnego Prezydenta m.st. Warszawy Lecha Kaczyńskiego decyzje, podpisane z jego upoważnienia przez Naczelnika Wydziału Spraw Dekretowych i Związków Wyznaniowych Biura Gospodarki Nieruchomościami, Geodezji i Katastru. Na ich podstawie otrzymałem, wraz z pozostałymi jedenastoma spadkobiercami, prawo użytkowania wieczystego gruntów na 99 lat. Mój udział w ustanowionym prawie wynosił 0.0684.

W 2004 r. Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej Dzielnicy Śródmieście skierował do spadkobierców pismo wzywające do przejęcia nieruchomości.

Pod koniec 2006 r. przedstawiciele M.st. Warszawy i spadkobierców podpisali protokół przekazania-przejęcia nieruchomości oraz umowę notarialną o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste.

Powyższe decyzje podejmowane były w czasie, gdy funkcje burmistrzów Dzielnicy Śródmieście pełnili działacze PiS, tacy jak Jarosław Zieliński, Mariusz Błaszczak czy Jacek Sasin. Ten ostatni był odpowiedzialny za koordynację współpracy z Delegaturą Biura Gospodarki Nieruchomościami w Dzielnicy Śródmieście.

Podpisanie tych dokumentów formalnie zakończyło proces realizacji decyzji wydanej w 2003 r. przez prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego.

 

Całe oświadczenie znajdziesz na stronie andrzejwaltz.pl

 

Znajdują się tam także dokumenty dotyczące procesu zwrotu kamienicy przy ul. Noakowskiego 16:

- STAN FAKTYCZNY

- DECYZJA PREZESA URZĘDU MIESZKALNICTWA Z 1999 ROKU

- DECYZJA SAMORZĄDOWEGO KOLEGIUM ODWOŁAWCZEGO Z 2001 ROKU

- DECYZJE PREZYDENTA LECHA KACZYŃSKIEGO Z 2003 ROKU

- PISMO ZARZĄDU DOMÓW KOMUNALNYCH O WYZNACZENIU TERMINU PRZEKAZANIA NIERUCHOMOŚCI Z 2004 ROKU

- PROTOKÓŁ PRZEKAZANIA/PRZEJĘCIA NIERUCHOMOŚCI, POMIĘDZY URZĘDEM MIASTA A SPADKOBIERCAMI Z 2006 ROKU

- AKT NOTARIALNY POMIĘDZY URZĘDEM MIASTA A SPADKOBIERCAMI Z 2006 ROKU

Oświadczenie męża prezydent Warszawy jest odpowiedzią na medialne doniesienia i oskarżenia w zakresie podstępowań administracyjnych związanych z kamienicą przy ul. Noakowskiego 16.

Andrzej Waltz poinformował w piśmie, że jest jednym ze spadkobierców po Halinie Kępskiej (swojej ciotce) i część spadku po niej, weszła do jego majątku osobistego. Spadkobierców było w sumie 12. Otrzymali oni prawo do wieczystego użytkowania gruntów na 99 lat. "Mój udział w ustanowionym prawie wynosił 0.0684" - czytamy w oświadczeniu Waltza.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej