KRRiT odpowiada na zarzuty Pawłowicz

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odniosła się do krytycznej opinii poseł Krystyny Pawłowicz ws. wykonywania obowiązków przez Radę.

Publikacja: 07.11.2017 10:21

Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz

Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

"Rada nie reaguje na najbardziej skrajne, kłamliwe, antypolskie wystąpienia, chociaż dysponuje środkami prawnymi, włącznie z karami finansowymi" - powiedziała Pawłowicz w wywiadzie dla "Sieci".

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podkreśliła, że działa w oparciu o normy konstytucyjne, stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w mediach.

W bieżącym roku KRRiT przeprowadziła 11 procesów o nałożenie kary dla nadawcy. Wśród wydanych decyzji finansowych jest np. kara w wysokości 100 tys. zł dla Telewizji Superstacja (grupa medialna Telewizji Polsat) za naruszenie art. 18 ust. 1 ustawy o rtv poprzez propagowanie mowy nienawiści, agresji, działań sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, jak również dwie nałożone na spółkę TVN, o łącznej wysokości 80 tys. zł.

- Pragnę podkreślić, że w większości spraw KRRiT musi obronić zasadność decyzji i wysokość nałożonej kary w długich i żmudnych postępowaniach przed sądem - pisze Witold Kołodziejski Przewodniczący KRRiT.

KRRiT podkreśla, że podjęła również 3 uchwały dotyczące cofnięcia koncesji, a w toku są 4 następne takie postępowania.

- Należy w tym miejscu przywołać problem związany z podjętą przez KRRiT decyzją o cofnięciu koncesji dla lokalnego, legionowskiego Radia Hobby - czytamy na stronie KRRiT.

Nadawca prezentował ofertę programową rosyjskiego Radia Sputnik, należącego do rosyjskiego przedsiębiorstwa – Rossija Siegodnia, które prezentowało informacje i komentarze zgodne z rosyjską polityką państwową.

Po szczegółowym postępowaniu wyjaśniającym KRRiT wydała decyzję o cofnięciu koncesji, ale jej wykonanie z przyczyn regulowanych prawem gospodarczym, uwzględniającym interes ekonomiczny przedsiębiorcy medialnego, zostało wstrzymane przez sąd do czasu rozpatrzenia odwołania polskiego koncesjonariusza. Rosyjskie radio jest więc dostępne dla słuchaczy, a KRRiT nadal prowadzi działania w celu ostatecznego wyłączenia tego programu, co wkrótce nastąpi.

Zobowiązanie konstytucyjne KRRiT zostało szczegółowo nakreślone w przepisach ustawy o radiofonii i telewizji z 29 grudnia 1992 roku.Obecna Rada zwracała już uwagę na to, że ten akt prawny sprzed 25 lat jest mocno nieprzystający do aktualnego stanu rozwoju rynku audiowizualnego w Polsce i na świecie, a więc wymaga kompleksowego i gruntownego przeglądu.

- Pani poseł Pawłowicz zwracając uwagę na to, że Rada niedostatecznie czuwa nad sposobem wykonywania koncesji, nie bierze pod uwagę tych właśnie uwarunkowań prawnych sprzed ćwierćwiecza, które szczegółowo wyznaczają min. zakres rozpatrywania skarg i wniosków - relacjonuje Kołodziejski.

- Należy tutaj zauważyć, że fragmentaryczne nowelizacje ustawy dokonywane wskutek konieczności implementacji przepisów europejskich, dodatkowo wprowadziły w zakres kompetencji KRRiT ograniczenia prawne dotyczące możliwości podejmowania przez organ działań interwencyjnych, zmniejszając w ten sposób możliwość wpływu na sposób wykonywania zadań programowych przez nadawców - dodał.

Przewodniczący KRRiT podniósł, że zarzut dotyczący rzekomo łagodnego potraktowania stacji TVN wobec 12 tys. jednobrzmiących skarg, które wpłynęły do KRRiT za pośrednictwem automatycznej platformy citizen.go wymaga wyjaśnienia, iż wystąpienia te zawierające żądanie cofnięcia koncesji wydanej Spółce TVN, nie zawierają sprecyzowanych argumentów, które umożliwiłyby przeprowadzenie tego rodzaju procedury.

- Odnosząc się do sformułowanego przez panią poseł zarzutu, iż „Rada jest martwa" pragnę zwrócić uwagę, że w ostatnim czasie KRRiT prowadzi szereg działań w celu odbudowania pluralizmu medialnego w Polsce - czytamy.

Zdaniem Kołodziejskiego KRRiT jest zaangażowana w działania mające na celu zmianę ram prawnych ustroju medialnego na skalę niespotykaną w dotychczasowej historii Urzędu, biorąc udział w licznych projektach legislacyjnych, pracując nad ustawą dekoncentracyjną, stwarzającą szansę funkcjonowania dla nowych stacji radiowych i telewizyjnych.

Według przewodniczącego Urząd prowadzi także intensywne prace dotyczące zorganizowania nowoczesnych badań widowni telewizyjnej i audytorium radiowego z dostępem dla każdego nadawcy.

- Taka forma udostępniania badań, w zasadniczy sposób poprawi sytuację drobnych nadawców i umożliwi ich pełne uniezależnienie - podkreślił.

Kołodziejski zwrócił uwagę, że KRRiT wniosła również główny wkład merytoryczny w prace nad stabilizacją funkcjonowania mediów publicznych, opracowując we współpracy z MKiDN koncepcję nowej ustawy dotyczącej opłaty audiowizualnej.

- Ponadto, Rada prowadzi działania mające na celu doprecyzowanie zasad wydatkowania pieniędzy publicznych na działalność misyjną oraz implementację Karty Powinności - dodał.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji docenia troskę pani poseł Pawłowicz o stan kultury medialnej w Polsce, jak również o ład konstytucyjny, któremu ma służyć zarówno wolność słowa, jak i pluralizm medialny. Zwraca jednak uwagę na to, że działa w granicach obowiązujących obecnie uwarunkowań prawnych, które z pewnością wymagają szczegółowego przeformułowania.

- Jest to poważne, wymagające dużej rozwagi wyzwanie, by skonstruować ramy prawne, które będą działać obiektywne i sprawiedliwe dla wszystkich nadawców - podsumował przewodniczący Urzędu.

"Rada nie reaguje na najbardziej skrajne, kłamliwe, antypolskie wystąpienia, chociaż dysponuje środkami prawnymi, włącznie z karami finansowymi" - powiedziała Pawłowicz w wywiadzie dla "Sieci".

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podkreśliła, że działa w oparciu o normy konstytucyjne, stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w mediach.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konsumenci
Uwaga na truskawki z wirusem i sałatkę z bakterią. Ostrzeżenie GIS
Praca, Emerytury i renty
Wolne w Wielki Piątek - co może, a czego nie może zrobić pracodawca
Sądy i trybunały
Pijana sędzia za kierownicą nie została pouczona. Sąd czeka na odpowiedź SN
Sądy i trybunały
Manowska pozwała Bodnara, Sąd Najwyższy i KSSiP. Żąda dużych pieniędzy
Konsumenci
Bank cofa się w sporze z frankowiczami. Punkt dla Dziubaków