RPO o gromadzeniu danych przez Biuro Ochrony Rządu

Ustawodawca nie przewidział żadnego mechanizmu kontrolnego nad informacjami gromadzonymi przez Biuro Ochrony Rządu – alarmuje Rzecznik Praw Obywatelskich.

Aktualizacja: 26.10.2016 13:06 Publikacja: 26.10.2016 11:20

Pałac Prezydencki w Warszawie

Pałac Prezydencki w Warszawie

Foto: Wikimedia Commons ( Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported, 2.5 Generic, 2.0 Generic and 1.0 Generic license/Marcin Białek)

W 2015 r. pewien obywatel zwrócił się z wnioskiem do Biura Interwencji Pomocy Prawnej Kancelarii Prezydenta o umożliwienie osobistego kontaktu, aby omówić sprawę w odniesieniu do której chciał prosić o interwencję. Biuro Ochrony Rządu nie wyraziło zgody na wejście do Kancelarii Prezydenta, powołując się na okoliczności, które objęte zostały klauzulą niejawności.

Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, który skierował wystąpienie do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie braku mechanizmów kontrolnych wobec informacji gromadzonych i przetwarzanych przez Biuro Ochrony Rządu.

Ustawa o Biurze Ochrony Rządu wskazuje, że mogą być gromadzone i przetwarzane informacje mogące wpłynąć na realizację zadań BOR-u. Jak zauważa jednak RPO, ustawodawca nie przewidział jednak żadnego mechanizmu kontrolnego nad tymi informacjami.

Rzecznik wielokrotnie wskazywał, że niejawne pozyskiwanie informacji może być uznane za dopuszczalne w określonych sytuacjach prawnych, a czasami nawet może okazać się wręcz konieczne dla zapewnienia pełniejszej realizacji praw i wolności jednostki. - Niemniej jednak tego typu ingerencjom zawsze powinny towarzyszyć odpowiednie zabezpieczenia praw i wolności jednostki, które mogą zostać naruszone –podkreśla RPO.

Przepisy prawne pozbawiające jednostkę prawa do prywatności w ocenie Rzecznika, mimo że są konieczne do zwalczania masowych niebezpieczeństw współczesności, powinny przewidywać realizację minimalnego standardu ochrony w postaci ustanowienia, chociażby następczej kontroli w tym zakresie.

Rzecznik przypomina, że standard ten wyznaczył w wyroku z 30 lipca 2014 r. Trybunał Konstytucyjny (sygn. K 23/11), określając w nim minimalne wymagania, dotyczące przepisów regulujących niejawne pozyskiwanie informacji o obywatelach przez władze publiczne w demokratycznym państwie prawa.

W 2015 r. pewien obywatel zwrócił się z wnioskiem do Biura Interwencji Pomocy Prawnej Kancelarii Prezydenta o umożliwienie osobistego kontaktu, aby omówić sprawę w odniesieniu do której chciał prosić o interwencję. Biuro Ochrony Rządu nie wyraziło zgody na wejście do Kancelarii Prezydenta, powołując się na okoliczności, które objęte zostały klauzulą niejawności.

Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, który skierował wystąpienie do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie braku mechanizmów kontrolnych wobec informacji gromadzonych i przetwarzanych przez Biuro Ochrony Rządu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów