Samochód marki Porsche Cayenne został wyrejestrowany w lutym 2017 r., gdyż stwierdzono, że został zarejestrowany w Niemczech. Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję, ale tylko z powodu powołania się na niewłaściwy przepis. Jednocześnie samo wyrejestrowało pojazd z podanej wyżej przyczyny. Obowiązujący wówczas przepis (art. 70 ust. 3a prawa o ruchu drogowym) przewidywał, że w razie otrzymania informacji o zarejestrowaniu pojazdu w państwie członkowskim polski organ wyrejestrowuje pojazd z urzędu.
Kolegium nie miało wątpliwości, że auto było zarejestrowane w Niemczech. Wynikało to z przekazanej mejlowo informacji z niemieckiego Federalnego Urzędu Drogowego. To, że – jak napisano w tej informacji – „właściciel dowodu rejestracyjnego nie jest identyfikowany jako właściciel pojazdu" nie miało dla SKO znaczenia.
Spółka wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Stwierdziła, że pojazd jest wciąż jej własnością, ma kartę pojazdu, tzw. brief.
W RFN są w obiegu dwa rodzaje dokumentów: nowe (od 2005 r.) dwuczęściowe dowody rejestracyjne oraz stary wzór: dowód rejestracyjny (Fahrzeugschein) i karta pojazdu (Fahrzeugbrief), nazywane mały brief i duży brief. W Niemczech wydano jedynie brief będący odpowiednikiem karty pojazdu dotyczącej prawa własności auta. Nie wydano ani pierwszej części dowodu rejestracyjnego, ani tablic rejestracyjnych. Ażeby zarejestrować pojazd za granicą, należy tam zdać kartę pojazdu, a ta jest nadal w posiadaniu spółki. Jest to kolejny argument, że nie doszło do rejestracji za granicą, a treść odpowiedzi niemieckiego urzędu została błędnie zinterpretowana. Zdaniem spółki zgodnie z polskimi przepisami, gdy dowód rejestracyjny składa się z dwóch części, I i II, właściciel pojazdu powinien dołączyć do wniosku o rejestrację obie. Jeżeli wnioskujący o rejestrację pojazdu nie dołączył części II dowodu rejestracyjnego, w szczególności w razie jej utraty, zagubienia lub zniszczenia, polski organ rejestrujący powinien uznać za wystarczającą część I.
WSA w Gdańsku uwzględnił skargę spółki, gdyż nie zostały dostatecznie wyjaśnione okoliczności faktyczne sprawy i brakuje jednoznacznych ustaleń dotyczących zarejestrowania pojazdu w Niemczech. Spółka nie tylko zakwestionowała fakt rejestracji, ale na poparcie tej tezy przedstawiła będącą w jej posiadaniu kartę pojazdu (brief), stanowiącą drugą część dowodu rejestracyjnego. Dopóki więc organ nie ustali zarejestrowania tego auta na terenie Niemiec, nie ma podstaw do jego wyrejestrowania na terenie Polski – orzekł sąd, uchylając zaskarżoną decyzję.