Zmiany w KPA - Maciej J. Nowak: powstała dobra procedura administracyjna

Ustawodawca podjął próbę dostosowania prawa do nowych wyzwań.

Publikacja: 18.06.2017 12:00

Zmiany w KPA - Maciej J. Nowak: powstała dobra procedura administracyjna

Foto: 123RF

Zmiany w kodeksie postępowania administracyjnego, które weszły w życie 1 czerwca br., są i pewnie jeszcze wielokrotnie będą przedmiotem licznych analiz – zarówno odnoszących się do ogólnego kierunku nowelizacji, jak i do szczegółów zastosowania konkretnych instytucji. Pewne jest, że to jedna z ciekawszych w ostatnich czasach prób dostosowania prawa do nowych wyzwań i problemów.

Optymalne rozwiązania prawodawcy

Prof. Jerzy Hausner w monografii „Współzarządzanie publiczne" (Scholar, Warszawa 2015) wskazywał, że współczesne państwo „nieuchronnie stało się tylko jednym z podmiotów mających do swojej dyspozycji środki władzy i przymusu. (...) Dla wypełnienia wielu swych funkcji i osiągania celów politycznych jest zmuszone do wchodzenia w relacje współzależności i współdziałania z innymi podmiotami. Może jednak (...) wpływać na funkcjonowanie innych podmiotów, dążąc do tego, aby przyjmowały one na siebie część odpowiedzialności za stabilność i funkcjonowanie systemu społecznego i wnosiły wkład w jego rozwój".

Wydaje się, że powyższą diagnozę można odnieść w dużym zakresie do funkcjonowania zróżnicowanych organów administracji publicznej. Przy poszukiwaniu optymalnych rozwiązań systemowych sam ustawodawca zbyt mocno oscyluje między systemem typowo nakazowym a pozostawieniem zbyt wielu rozstrzygnięć rynkowi. Z jednej strony w myśl zasady „moja działka – moja sprawa" ustawodawca próbował wprowadzać wolnoamerykankę przy ścinaniu drzew, a kiedy indziej zablokował poprzez zakazy i ograniczenia prawie cały rynek nieruchomości rolnych. Tymczasem konieczne wydaje się poszukiwanie rozwiązań pośrednich, dzięki którym możliwie najwięcej organów administracji publicznej i obywateli będzie współdziałać przy konkretnych decyzjach.

Ciekawe nowości i liczne ułatwienia

Zmiany kodeksu postępowania administracyjnego w dużym stopniu uwzględniają ten kierunek.

Niektóre przepisy bezpośrednio mają służyć pogłębianiu procesu partycypacji społecznej. Przykładem może być mediacja. Jej wynikiem może być nie tylko określona ugoda między stronami, ale nawet porozumienie między stroną a organem administracji publicznej w sprawie konkretnej decyzji administracyjnej (oczywiście, gdy inne przepisy na to zezwalają).

W art. 7b kodeksu postępowania administracyjnego znacznie szerzej zaakcentowano też konieczność współdziałania organów administracji publicznej „w zakresie niezbędnym do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego i prawnego sprawy". Aby to ułatwić, ustawodawca wprowadza możliwość odbywania specjalnych posiedzeń ułatwiających współpracę z organem współdziałającym.

Do realizacji omawianych celów przyczyni się również usprawnienie postępowania, które np. przy instytucji milczącego załatwienia sprawy trochę zwalnia organy z nadmiernej, nie zawsze potrzebnej formalnej aktywności. Z kolei przy instytucji zrzeczenia się przez stronę prawa do wniesienia odwołania od decyzji pozwoli przybliżyć moment stwierdzenia ostateczności tej decyzji.

W podobny sposób należy ocenić przepisy wprowadzające łatwiejsze możliwości formalnych kontaktów między podmiotami władzy publicznej drogą elektroniczną, czy też uzależniające skutki poprawnych doręczeń pism stronom (po spełnieniu określonych wymogów) w Biuletynie Informacji Publicznej.

Wiele zależy od samych organów administracji publicznej. W dotychczasowej historii ustawodawstwa w Polsce bardzo często zdarzały się przypadki, gdy organy administracji publicznej, a nawet sądy, w praktyce zmieniały pierwotne intencje ustawodawcy (ostatnia taka praktyka dotyczy sposobu sporządzania bilansu zabudowy dla studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego).

Szersza partycypacja społeczna, doprecyzowanie ram współdziałania organów administracji publicznej (zarówno na poziomie bardziej lub mniej sformalizowanym) to ciekawe i ważne kierunki rozwoju, nie tylko z perspektywy administracyjnej, społecznej, ale też politycznej.

Kierunki rozwoju

Oczywiście zmiany w kodeksie (jak każda większa nowelizacja) wprowadzą wiele dylematów. Niektóre z nich mogą dotyczyć wykładni zmienionych zasad postępowania administracyjnego, w tym wyjaśniania wątpliwości w przepisach na korzyść strony. Problemem może być dla niektórych urzędów zbyt szybkie tempo wprowadzania zmian (pytanie jednak, czy można było zaproponować inne, lepsze rozwiązanie).

Uwzględniając poczynione uwagi, trzeba przyznać, że ustawodawca skierował zmiany poczynione w kodeksie postępowania administracyjnego w bardzo dobrym kierunku, a zasygnalizowane w nim tendencje powinny być też rozwijane w przyszłości.

Autor jest radcą prawnym

Zmiany w kodeksie postępowania administracyjnego, które weszły w życie 1 czerwca br., są i pewnie jeszcze wielokrotnie będą przedmiotem licznych analiz – zarówno odnoszących się do ogólnego kierunku nowelizacji, jak i do szczegółów zastosowania konkretnych instytucji. Pewne jest, że to jedna z ciekawszych w ostatnich czasach prób dostosowania prawa do nowych wyzwań i problemów.

Optymalne rozwiązania prawodawcy

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP