Pierwszy etap zmian zaczął się 1 kwietnia 2015 r. Polega on na konsolidacji organizacyjnej urzędów i izb skarbowych. Urzędy skarbowe pozostały organami podatkowymi pierwszej instancji, a izby skarbowe – drugiej. Jednak nastąpiła fuzja w zakresie zadań pomocniczych. Każda izba wraz z podległymi jej urzędami stała się jedną jednostką budżetową i jednym pracodawcą dla urzędników.
42,8 tys. pracowników zatrudniają łącznie wszystkie izby i urzędy skarbowe
Po reformie dyrektor izby skarbowej odpowiada za obsługę finansową i kadrową, zarządzanie majątkiem, remonty i inwestycje, zamówienia publiczne, obsługę informatyczną, audyt, kontrolę zarządczą, zarządzanie jakością, komunikacją oraz informacje prawnie chronione. Reorganizacja – według planów Ministerstwa Finansów – ma przynieść lepsze wykorzystanie zasobów ludzkich. Niektórzy pracownicy urzędów skarbowych zajmujący się dotychczas np. rachunkowością budżetową, kadrami czy informatyką są przenoszeni do izb skarbowych, a inni mają przydzielone nowe zadania, w tym obsługę podatnika, kontrolę podatkową czy egzekucję administracyjną.
400 urzędów skarbowych działa w Polsce. Z tego 20 to urzędy dla dużych podatników
Taka reforma, choć formalnie pozostawiająca dwie instancje w podatkach, była krytykowana przez wielu ekspertów, także na łamach „Rz". Zarzucano jej faktyczną likwidację dwuinstancyjności, na co wskazuje m.in. formalna podległość naczelnika urzędu skarbowego swojemu przełożonemu w tej samej instytucji, czyli dyrektorowi izby skarbowej. Takie zarzuty wysunęła m.in. Rada Legislacyjna przy Premierze.