Dzięki projektowanym zmianom w sobotę nie upłynie już termin na dokonanie czynności procesowej. Bezpieczniejsze będzie też nadawanie pism u operatorów pocztowych w innych państwach Unii Europejskiej. To efekt podjęcia prac nad petycjami, które trafiły do Komisji Praw Człowieka działającej w izbie wyższej parlamentu.
O nowelizację k.p.k. od lat zabiega adwokatura. Niedawno w tej sprawie przesłano nawet list do prezydenta z prośbą o rozważenie inicjatywy legislacyjnej – tak by sobota została uznana za dzień równoważny z dniem ustawowo wolnym od pracy. Adwokaci podkreślali, że ujednolici to krajowe rozwiązania. Już bowiem dziś zarówno w procedurze cywilnej, jak i administracyjnej czy też na podstawie ordynacji podatkowej czy prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi w sobotę nie może minąć termin na dokonanie określonych czynności.
Podobne argumenty znalazły się w petycji przesłanej do Senatu. I przekonały członków komisji. Decyzja o podjęciu prac nad zmianami była jednomyślna.
– Dalsze istnienie rozbieżności (...) nie ma uzasadnienia. Przypomnę, że chodzi o terminy na dokonanie czynności procesowych, jakimi są np. złożenie zażalenia z terminem siedmiodniowym, złożenie apelacji z terminem 14-dniowym czy złożenie skargi kasacyjnej, na co przewidziano miesiąc. (... ) zmiany są konieczne, tym bardziej że procedura karna ma gwarantować rzetelne rozstrzygnięcie człowiekowi, który jako oskarżony ma zazwyczaj gorszą pozycję od machiny państwowej – podkreślał senator Zbigniew Cichoń.
Decyzji o nowelizacji przyklaskują prawnicy, co nie zaskakuje.