Fiskus dostaje do ręki kolejną broń. Będzie mógł bardzo łatwo zakwestionować rozliczenia firm, które jego zdaniem za bardzo oszczędzają na VAT. Umożliwią to przepisy o nadużyciu prawa, które mogą być stosowane bez żadnych limitów i ograniczeń.
Takie rozwiązania znalazły się w nowelizacji, która wprowadza tzw. ogólną klauzulę obejścia przepisów. Nowela czeka już tylko na podpis prezydenta i ma zacząć obowiązywać po 30 dniach od ogłoszenia. Klauzula ma wprawdzie nie dotyczyć VAT, jednak przy okazji wprowadzono specjalne rozwiązania także dla tego podatku. Wynika z nich, że fiskusowi łatwiej będzie kwestionować rozliczenia w VAT niż w innych podatkach.
– Ogólna klauzula umożliwia skarbówce negowanie transakcji dających korzyści w podatkach dochodowych powyżej 100 tys. zł rocznie. Ten limit nie dotyczy VAT – mówi Joanna Rudzka, doradca podatkowy, właścicielka kancelarii podatkowej. – Fiskus może więc kwestionować wszystkie czynności, także te dające o wiele mniejsze oszczędności. W sprawach VAT przedsiębiorcy nie będą też mogli korzystać z możliwości uzyskania opinii zabezpieczających, które mają chronić przed zastosowaniem klauzuli – dodaje.
– Nie skorzystają także z przepisów przejściowych – mówi Tomasz Rolewicz, doradca podatkowy z EY. – Nie dotyczą one zmian w VAT, jest więc ryzyko, że urzędy będą chciały sprawdzać pod kątem nadużycia prawa także stare transakcje.
W jakich sprawach fiskus może próbować użyć VAT-owskich przepisów o nadużyciu prawa?