Skarbówka wykryła już ponad 20 tys. faktur na prawie 315 mln zł wystawionych przez podmioty, które od stycznia zostały usunięte z rejestru VAT – poinformowało „Rzeczpospolitą" Ministerstwo Finansów. A takich usuniętych jest już prawie 50 tys.
- Jest problem, bo fiskus w ogóle nie informuje o wykreśleniu z rejestru – mówi Michał Borowski, ekspert BCC, doradca podatkowy, partner w Crido Taxand. – Część firm działa więc dalej, wystawia faktury, a ich kontrahenci odliczają z nich VAT.
Zdaniem ministerstwa, jeśli faktura została wystawiona przez podmiot niebędący zarejestrowanym podatnikiem, to kontrahent nie może odliczyć wykazanego w niej VAT.
Resort informuje też, że do firm, które wpisały w ewidencji faktury od podmiotów wykreślonych z rejestru, są już wysyłane e-maile lub esemesy z prośbą o sprawdzenie rozliczeń. Jeśli są w nich błędy, należy zrobić korektę.
Zaległość do zapłaty
– Skutek może być taki, że firmy, które współpracują z podmiotem wykreślonym z rejestru, będą musiały zapłacić zaległość wraz z odsetkami – mówi Paweł Satkiewicz, doradca podatkowy w kancelarii DLA Piper.