W Słubicach nie urzęduje już dwóch starostów - wyrok WSA

Wyrok sądu sprawił, że w Słubicach nie urzęduje już dwóch starostów. Orzeczenie jednak nie jest prawomocne.

Publikacja: 29.09.2016 07:38

W Słubicach nie urzęduje już dwóch starostów - wyrok WSA

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wlk. uznał, że Rada Powiatu Słubickiego mogła 22 marca 2016 r. podjąć 12 uchwał o odwołaniu starosty, wicestarosty i zarządu powiatu oraz o powołaniu nowych.

Wniosek o odwołanie starosty złożyło 1 grudnia 2015 r. sześciu radnych Rady Powiatu. Przewodniczący Rady zwołał w związku z tym nadzwyczajną sesję. Przybyło na nią jednak tylko ośmiu radnych, wniosku nie głosowano. Nie zajęto się nim także na kolejnych sesjach. Grupa radnych, podpisanych pod wnioskiem, oświadczyła, że go cofa, gdyż stracił na aktualności.

Podczas sesji 22 marca Rada Powiatu włączyła jednak niespodziewanie do porządku dziennego rozpoznanie wniosku o odwołanie starosty. W tajnym głosowaniu radni odwołali starostę Piotra Ł. i dotychczasowy zarząd oraz przegłosowali nowych kandydatów. Starostą słubickim został Marcin Jabłoński (PO), który w przeszłości był wojewodą lubuskim i wiceministrem spraw wewnętrznych. Wybrano też wicestarostę i zarząd powiatu.

Wojewoda lubuski stwierdził nieważność wszystkich uchwał. Do starostwa powrócił Piotr Ł. i nikt już nie wiedział, kto legalnie sprawuje funkcję: dotychczasowy starosta czy nowy. Tę kwestię mógł rozstrzygnąć tylko sąd.

Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody koncentrowało się na kwestiach proceduralnych, głównie na sprawie terminu do rozpatrzenia wniosku radnych o odwołanie. Wojewoda uznał to za rażące naruszeni prawa. Powiat, który zaskarżył rozstrzygnięcie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wlkp., twierdził, że był to termin instrukcyjny, a jego niedotrzymanie nie powoduje wygaśnięcia uprawnień rady do rozpoznania wniosku na jednej z następnych sesji. Procedura powinna się bowiem toczyć dalej, aż do jej zakończenia. A skoro doszło do skutecznego odwołania starosty, istniała podstawa do wyboru nowego składu zarządu powiatu.

WSA podzielił stanowisko Powiatu. Uchylił rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody lubuskiego i orzekł, że podjęcie uchwał o odwołaniu zarządu powiatu i powołaniu nowego w następstwie głosowania, przeprowadzonego z przekroczeniem terminu, określonego w art. 31 ust. 3 ustawy o samorządzie powiatowym, nie może być wyłączną podstawą stwierdzenia ich nieważności. Brak jest więc podstaw do przyjęcia, że z chwilą upływu tego terminu, wniosek o odwołanie starosty staje się z mocy prawa bezprzedmiotowy.

Konsekwencją złożenia takiego wniosku jest obowiązek rady powiatu przeprowadzenia nad nim głosowania.

W słubickim starostwie urzędują obecnie starosta i zarząd wybrane w marcu 2016 r. Wyrok WSA jest jednak nieprawomocny i przysługuje od niego skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

sygnatura akt: II SA/Go 504/16

Opinia

Grzegorz Kubalski, Związek Powiatów Polskich

Ażeby odwołać dotychczasowego starostę i zarząd powiatu, większość w radzie musi przestać być większością. Może się tak stać w wyniku zmiany dotychczasowej koalicji, czyli decyzji politycznych skutkujących zmianami personalnymi. Nie zdarza się to często; zawierane koalicje trwają na ogół do końca kadencji. Częściej do sporów między radą a zarządem powiatu dochodzi z powodu różnicy poglądów i konfliktów dotyczących kwestii istotnych dla społeczności lokalnych, takich jak choćby przekształcenia własnościowe szpitali. Wszystko zależy od lokalnych uwarunkowań i lokalnego spojrzenia na dany temat.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wlk. uznał, że Rada Powiatu Słubickiego mogła 22 marca 2016 r. podjąć 12 uchwał o odwołaniu starosty, wicestarosty i zarządu powiatu oraz o powołaniu nowych.

Wniosek o odwołanie starosty złożyło 1 grudnia 2015 r. sześciu radnych Rady Powiatu. Przewodniczący Rady zwołał w związku z tym nadzwyczajną sesję. Przybyło na nią jednak tylko ośmiu radnych, wniosku nie głosowano. Nie zajęto się nim także na kolejnych sesjach. Grupa radnych, podpisanych pod wnioskiem, oświadczyła, że go cofa, gdyż stracił na aktualności.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego