Spółka prowadząca restaurację zwróciła się do burmistrza z wnioskiem o zezwolenie na sprzedaż alkoholu i piwa w jej lokalu. Okazało się, że jest on zbyt blisko szkoły i kościoła. Gminna komisja rozwiązywania problemów alkoholowych negatywnie zaopiniowała wniosek, a bez jej aprobaty spółka nie miała szans na koncesję. Postanowiła jednak walczyć o swoje. I udało się.
Komisja mówi nie
Na wniosek komisji strażnicy miejscy dokonali pomiarów. Ustalili, że odległość od wejścia do restauracji do kościoła wynosiła 84 m a do szkoły mniej niż 76,5 m. Oznacza to, że restauracja nie spełnia wymagań z uchwały rady miejskiej w sprawie określenia zasad usytuowania na terenie gminy miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych. Uchwała mówiła bowiem o odległości wynoszącej minimum 100 m.
Spółka twierdziła, że główne wejście jest stale nieczynne. Zostało ono zlikwidowane i zastąpione stałą witryną. Z tego powodu pomiar odległości powinien być przeprowadzony od tyłu budynku, a skoro lokal jest ogrodzony, pomiaru odległości do szkoły i kościoła należy dokonywać od bramy w ogrodzeniu. Ponadto odległość między punktem sprzedaży alkoholu a obiektami chronionymi powinna być, zdaniem skarżącej spółki, mierzona wzdłuż krawędzi jezdni lub chodnika, a nie w linii prostej. Wskazano, że ogrodzenie ogródka gastronomicznego jest tymczasowe (od maja do września) i w związku z tym, brak jest podstaw do mierzenia odległości do bramki wejściowej.
Jak mierzyć, to w linii prostej
Spółka odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie. SKO utrzymało jednak postanowienie gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Według niego ustalono, że odległość „od dawnego – nieistniejącego wejścia – lokalu do bramki w ogrodzeniu boiska szkolnego" – wynosi 76,5 m. Odległość zaś od „istniejącego wejścia do lokalu do bramki na boisku szkolnym" wynosi 112 m.
SKO wskazało, że wspomniana uchwała nie precyzuje sposobu mierzenia odległości, jednak zgodnie z orzecznictwem i praktyką pomiaru dokonuje się w linii prostej, czyli mierząc najkrótszy odcinek. Pomiar wzdłuż krawędzi jezdni lub chodnika taki nie jest. Pomiar nie był dokonywany do bramki ogródka gastronomicznego. Odległość mierzono od dawnego (nieistniejącego wejścia) lokalu do bramki w ogrodzeniu boiska szkolnego (76,5 m). Z protokołu pomiaru nie wynika, by wskazywany przez stronę ogródek znajdował się obok restauracji. Ponadto jeśliby mierzyć odległość od ogrodzenia ogródka, to odległość byłaby jeszcze mniejsza.