Rada miejska podjęła uchwałę w sprawie ustalenia liczby punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5 proc. alkoholu (z wyjątkiem piwa) oraz zasad ich usytuowania i podawania napojów alkoholowych. Uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wlkp. zaskarżył prokurator rejonowy, domagając się stwierdzenia jej nieważności w całości.
Jakie zarzuty
Zdaniem prokuratora uchwała zawiera bardzo lakoniczne uzasadnienie, z którego nic praktycznie nie wynika. Rada nie wskazała również pełnej podstawy prawnej podjęcia tej uchwały, co może stanowić podstawę do stwierdzenie jej nieważności.
Ponadto uchwała zamiast o sprzedaży, mówi o podawaniu alkoholu oraz nieprecyzyjnie określa sposób mierzenia odległości punktu sprzedaży alkoholu od miejsc chronionych.
Rada miasta broniła się, że podejmując uchwałę kierowała się celami ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Słowo „sprzedaż" jest pojęciem szerszym niż słowo „podawanie". Nie można bowiem sprzedać alkoholu i go nie podawać. W tym zakresie ustawodawca nie przeanalizował znaczenia językowego słów „sprzedaż" i „podawanie" użytych w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, wprowadzając zamieszanie.
Rada podkreśliła również, że nie podziela zarzutów dotyczących nieprecyzyjności uchwały co do sposobu mierzenia odległości punktu sprzedaży alkoholu od miejsc chronionych. Są one zgodne z obowiązującymi w dacie uchwalania uchwały orzeczeniami sądów administracyjnych i wyjaśnieniami Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.