- Pracownik samorządowy po raz drugi został negatywnie oceniony przez swojego przełożonego. Odwołał się od tej decyzji do kierownika jednostki, ale ten nie uwzględnił jego odwołania. Czy ma prawo zaskarżyć tę ocenę do sądu pracy?
Kwestie sporządzenia oceny okresowej samorządowców reguluje ustawa z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych. Zgodne z jej art. 27 pracownik samorządowy zatrudniony na stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym stanowisku urzędniczym, podlega okresowej ocenie. Oceny na piśmie dokonuje jego bezpośredni przełożony, nie rzadziej niż raz na dwa lata i nie częściej niż raz na sześć miesięcy. Ocena, podobnie jak w innych pragmatykach zawodowych dotyczy wywiązywania się przez pracownika samorządowego z obowiązków wynikających z zakresu czynności na zajmowanym stanowisku oraz obowiązków określonych w art. 24 i art. 25 ust. 1 ustawy. Bezpośredni przełożony niezwłocznie doręcza ocenę pracownikowi samorządowemu oraz kierownikowi jednostki, w której pracownik jest zatrudniony.
Pracownik samorządowy może odwołać się od oceny do kierownika jednostki, w której pracownik jest zatrudniony, w terminie 7 dni od dnia doręczenia oceny, które rozpatruje się w terminie 14 dni od dnia wniesienia. W przypadku uzyskania przez pracownika negatywnej oceny, ponownej jego oceny dokonuje się nie wcześniej niż po upływie trzech miesięcy od dnia zakończenia poprzedniej oceny. Jednocześnie uzyskanie ponownej negatywnej oceny, skutkuje rozwiązaniem umowy o pracę, z zachowaniem okresów wypowiedzenia.
W przeciwieństwie do ustawy o służbie cywilnej, ustawa o pracownikach samorządowych milczy na temat możliwości odwołania się przez pracownika samorządowego od otrzymanej oceny do sądu pracy. Z ugruntowanego już orzecznictwa SN, wynika jednak, że kwestionowanie oceny okresowej przez pracownika samorządowego jest możliwe, ale tylko przy okazji odwołania się od wypowiedzenia umowy o pracę (por. wyrok SN z 7 marca 2012 r., II PK 155/11). Podobnie orzekł SN w wyroku z 31 stycznia 2017 r. (I PK 49/16, www.sn.pl), podkreślając w nim, że w przypadku ustawy o pracownikach samorządowych, której przepisy nie zawierają podstawy materialnej roszczenia o uchylenie oceny okresowej pracownika samorządowego nie jest dopuszczalne stosowanie analogii z ustawy o służbie cywilnej, w której wyraźnie przewidziano możliwość odwołania do sądu pracy w razie nieuwzględnienia sprzeciwu pracownika. Co oznacza, że ustawodawca nie przewidział możliwości odwołania się od oceny okresowej pracownika samorządowego poza postępowaniem w sprawie odwołania od wypowiedzenia. Można więc przyjąć, że kwestionowanie negatywnej oceny okresowej przez pracownika samorządowego, dokonanej na podstawie art. 27 ustawy o pracownikach samorządowych, podlega kontroli sądu pracy rozpatrującego odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę. Jest to możliwe, nawet, jeżeli pracownik ten nie odwołał się od oceny do kierownika jednostki.
W dalszej części uzasadnienia tego wyroku SN podkreślił: nie oznacza to, że niemożliwe jest dochodzenie jakichkolwiek innych roszczeń związanych z dokonaną oceną okresową opartych na innej podstawie materialnej. Samoistną materialną podstawą powództwa pracownika o uchylenie oceny okresowej nie może jednak stanowić art. 189 kodeksu postępowania cywilnego. Negatywna ocena okresowa nie kreuje, bowiem sama z siebie żadnego prawa ani stosunku prawnego. A powództwo o ustalenie nie może skutecznie zmierzać do ustalenia faktów niemających prawotwórczego charakteru (por. wyrok SN z 17 grudnia 1997 r., I PKN 434/97, OSNAPiUS 1998 nr 21, poz. 627).