- Proces dostosowania się w pełni do wymogów RODO i przepisów towarzyszących będzie trwał pewnie kilka miesięcy – dodał.
Ekspert zauważył, że do tej pory nie budziło wątpliwości, że w sytuacji spółki osobowej to ona jest administratorem danych, a nie poszczególni prawnicy.
- Projekt jeszcze nie trafił pod obrady rady ministrów, więc można to jeszcze skorygować – powiedział Hajdamowicz.
Prawnik uważa, że dobrą stroną tej regulacji jest to, że zadaniem kancelarii, spółki jest rola administratora danych.
- Często nie dostrzega się tego, że rolą prawnika jest wykonywanie usług w ramach niezależności zawodowej, a nie wykonywanie każdego polecenia klienta - powiedział.