Nawet długa nieobecność urzędnika w pracy nie uchroni od odpowiedzialności za naruszenie obowiązków

Urzędnik musi mieć możliwość wytłumaczenia swojego postępowania. Jeśli z tego świadomie rezygnuje np. odmawiając złożenia wyjaśnień i tak nie wstrzyma to procedury dyscyplinarnej.

Publikacja: 22.05.2018 06:10

Nawet długa nieobecność urzędnika w pracy nie uchroni od odpowiedzialności za naruszenie obowiązków

Foto: Fotolia.com

Jeśli przełożony mianowanego urzędnika państwowego chce, aby został on ukarany za naruszenie swoich obowiązków musi się spieszyć. Do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego dojść musi, bowiem w ciągu miesiąca od dnia uzyskania przez kierownika urzędu wiadomości o popełnieniu przez urzędnika czynu uzasadniającego jego odpowiedzialność dyscyplinarną. Postępowanie dyscyplinarne wobec takiego urzędnika nie może być też wszczęte po upływie roku od dnia popełnienia takiego czynu. Tylko, jeśli zawiera on znamiona przestępstwa, przedawnienie dyscyplinarne nie następuje wcześniej niż przedawnienie karne. Tak wynika z art. 37 ust.1 ustawy o pracownikach urzędów państwowych (dalej uopup).

Określone w ustawie o pracownikach urzędów państwowych granice czasowe zapobiegać mają sytuacjom, w których pomiędzy dopuszczeniem się przez mianowanego urzędnika państwowego przewinienia dyscyplinarnego a wszczęciem w tej sprawie postępowania dyscyplinarnego mija zbyt długi czas, co – po pierwsze – utrudnić mogłoby przeprowadzenie postępowania dowodowego. A po drugie – z punktu widzenia oddziaływania wychowawczego i prewencyjnego byłoby, jak się wydaje, mało efektywne (obwiniony urzędnik może przecież już wykonywać swoje obowiązki nienagannie).

Dłuższe terminy w służbie cywilnej...

W służbie cywilnej, postępowanie dyscyplinarne, któremu podlegają wszyscy członkowie korpusu tej służby nie może być wszczęte po upływie trzech miesięcy od dnia powzięcia przez dyrektora generalnego urzędu wiadomości o naruszeniu obowiązków członka korpusu służby cywilnej ani po upływie dwóch lat od popełnienia tego czynu (chyba, że czyn członka korpusu sc zawiera znamiona przestępstwa, wówczas, bowiem przedawnienie następuje nie wcześniej niż przedawnienie przewidziane w przepisach Kodeksu karnego).

W ustawie o pracownikach urzędów państwowych (o czym wyżej) są krótsze niż w sc terminy przedawnienia. Ale tylko w przypadku urzędników państwowych mianowanych. Tylko oni, bowiem ponoszą odpowiedzialność dyscyplinarną. Pozostali pracownicy zatrudnieni na podstawie ustawy o pracownikach państwowych, w tym urzędnicy państwowi kontraktowi podlegają, uregulowanej w kodeksie pracy odpowiedzialności porządkowej. Zresztą w ich przypadku terminy, w których musi zmieścić się przełożony, aby wymierzyć im karę porządkową są jeszcze krótsze (kara nie może być zastosowana po upływie dwóch tygodni od powzięcia wiadomości o naruszeniu obowiązku pracowniczego i po upływie trzech miesięcy od dopuszczenia się tego naruszenia) >patrz „Rzeczpospolita radzi".

Ograniczenia dotyczą wszczęcia postępowania

Wskazane w ustawie o pracownikach urzędów państwowych dwa terminy, w którym postępowanie dyscyplinarne wobec mianowanego urzędnika państwowego musi zostać wszczęte są ostateczne (nie ulegają przywróceniu). Skutkiem ich przekroczenia jest, zatem zamknięcie możliwości rozpoczęcia procedury dyscyplinarnej w danej sprawie raz na zawsze.

Należy też dodać, że w przeciwieństwie do ustawy o służbie cywilnej, ustawa o pracownikach urzędów państwowych nie przewiduje tzw. przedawnienia karalności. Granice czasowe, które wyznacza dotyczą wyłącznie czasu, w jakim powinno dojść do wszczęcia postępowania nie odnosząc się w ogóle do czasu jego trwania.

W służbie cywilnej, natomiast postępowanie dyscyplinarne nie tylko musi rozpocząć się w określonych w ustawie granicach czasowych, ale także musi zakończyć się najpóźniej we wskazanych w ustawie terminie, czyli przed upływem czterech lat od momentu popełnienia przez członka korpusu sc przewinienia stanowiącego podstawę do wszczęcia przeciwko niemu postępowania dyscyplinarnego.

Zgodnie, bowiem z art. 113 ust. 4 ustawy o służbie cywilnej, karalność przewinienia dyscyplinarnego ustaje, jeśli od czasu jego popełnienia upłynęły cztery lata. Innymi słowy, po upływie okresu przedawnienia karalności (cztery lata) w służbie cywilnej postępowanie nie może być dalej prowadzone. Brak takiego ograniczenia w ustawie o pracownikach urzędów państwowych pozwala, zatem prowadzić postępowanie tak długo jak jest to potrzebne bez groźby, jego nagłego przerwania. Co oznacza, że przeciąganie jego trwania np. przez obwinionego nie ma w tym przypadku żadnego sensu.

Początek terminu

Termin jednego miesiąca liczy się od dnia powzięcia przez kierownika urzędu wiadomości o popełnieniu przez urzędnika przewinienia dyscyplinarnego do dnia zgłoszenia wniosku rzecznika dyscyplinarnego o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Potwierdza to wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 9 czerwca 2006 r. (III APa 94/05, OSAKat 2007 nr 1, poz. 11). Zgodnie z nim, początek biegu miesięcznego terminu przedawnienia przewinienia dyscyplinarnego, o którym mowa w art. 37 ust. 1 ustawy o pracownikach urzędów państwowych, popełnionego przez mianowanego urzędnika państwowego zatrudnionego w sądzie rejonowym rozpoczyna się od uzyskania wiadomości o popełnieniu czynu uzasadniającego odpowiedzialność dyscyplinarną przez prezesa właściwego sądu okręgowego. Chodzi tu o dzień, w którym kierownik po raz pierwszy dowiedział się o czynie urzędnika.

Ustawodawca nie uzależnił tu, zatem rozpoczęcia biegu jednomiesięcznego terminu od wyników postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez rzecznika dyscyplinarnego, a wyłącznie od powzięcia określonej informacji przez kierownika urzędu. Potwierdza to wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 28 października 2005 r. III APa 50/05, PPr. 2006 nr 10, str. 44). Zgodnie z nim, trwające postępowanie wyjaśniające nie ma wpływu na rozpoczęcie biegu miesięcznego terminu przedawnienia dyscyplinarnego określonego w art. 37 ust. 1 ustawy o pracownikach urzędów państwowych.

A zatem aby postępowanie dyscyplinarne przeciwko urzędnikowi państwowemu mogło zostać wszczęte w ciągu miesiąca, w tym czasie kierownik urzędu musi przekazać sprawę do rzecznika dyscyplinarnego, który musi przeprowadzić postępowanie wyjaśniające i przedstawić mu na piśmie jego wyniki z wnioskiem o zaniechanie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, o nałożenie kary porządkowej lub o przekazanie komisji wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego.

Przy czym, zgodnie z art. 363 ust. 1 uopup, postępowanie dyscyplinarne wszczynane jest przez komisję dyscyplinarną I instancji z dniem zgłoszenia wniosku rzecznika dyscyplinarnego o wszczęcie postępowania. Upływ tego terminu skutkuje niemożnością wszczęcia postępowania. Potwierdza to § 11 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 5 grudnia 2001 r. w sprawie postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego wobec urzędników państwowych oraz w sprawie komisji dyscyplinarnych i rzeczników dyscyplinarnych (DzU. poz. 1628).

Możliwość złożenia wyjaśnień

Należy jednak pamiętać, że bieg miesięcznego terminu nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu, jeśli urzędnik z powodu nieobecności w pracy nie ma możliwości złożenia wyjaśnień (art. 37 ust. 1 zd. 2 uopup). Rozwiązanie to zapobiec ma sytuacjom, w których urzędnik poprzez swoją celową nieobecność w pracy mógłby doprowadzić do przekroczenia ustawowego terminu do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego a tym samym łatwo uniknąć odpowiedzialności za swój czyn.

Przykład

Kierownik urzędu dowiedział się, że jeden z urzędników państwowych mianowanych stawił się do pracy pod wpływem alkoholu i następnie samowolnie opuścił miejsce pracy. Polecił, zatem rzecznikowi dyscyplinarnemu wszczęcie postępowania wyjaśniającego. Ten zdążył jednak tylko zawiadomić urzędnika o tym fakcie, bowiem po otrzymaniu tego zawiadomienia urzędnik poszedł na długie ponad miesięczne zwolnienie lekarskie. Gdyby nie instytucja zawieszenia biegu terminu przedawnienia mogłoby dojść do przedawnienia odpowiedzialności dyscyplinarnej, ponieważ nie można byłoby wszcząć postępowania dyscyplinarnego zanim rzecznik nie umożliwi pracownikowi złożenia wyjaśnień. Jednak zgodnie z art. 37 uopup, jeżeli z powodu nieobecności w pracy urzędnik nie ma możliwości złożenia wyjaśnień, bieg miesięcznego terminu nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu do dnia stawienia się urzędnika do pracy. Dlatego nawet kilkumiesięczna choroba nie uchroni pracownika przed ewentualna odpowiedzialnością dyscyplinarną.

Warto podkreślić, że nie chodzi tu o faktyczne złożenie wyjaśnień, ale raczej o realną możliwość ich złożenia. Obwiniony urzędnik może przecież odmówić wytłumaczenia swojego postępowania. Przyjmuje się, więc, że jeśli urzędnik jest obecny w pracy, taka możliwość istnieje, gdyż jest on do dyspozycji rzecznika dyscyplinarnego.

Wszczęcie procedury dyscyplinarnej uniemożliwia też przekroczenie drugiego ze wskazanych w art. 37 terminów, czyli roku od daty popełnienia czynu stanowiącego naruszenie obowiązków pracownika. W tym przypadku jednak żadne okoliczności „nadzwyczajne" nie powodują jego zawieszenia.

podstawa prawna: Art. 36 3, art. 37 ustawy z 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych (tekst jedn. DzU z 2017 r. poz. 2142 ze zm.)

podstawa prawna: § 11 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 5 grudnia 2001 r. w sprawie postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego wobec urzędników państwowych oraz w sprawie komisji dyscyplinarnych i rzeczników dyscyplinarnych (DzU poz. 1628)

Co mówi prawo

Postępowania dyscyplinarnego nie wszczyna się, a wszczęte umarza, jeżeli:

- czynu nie popełniono albo popełniony czyn nie zawiera znamion naruszenia obowiązków pracownika uzasadniających odpowiedzialność dyscyplinarną,

- obwiniony nie podlega orzecznictwu komisji,

- obwiniony zmarł,

- upłynął termin do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.

podstawa prawna: § 11 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 5 grudnia 2001 r. w sprawie postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego wobec urzędników państwowych oraz w sprawie komisji dyscyplinarnych i rzeczników dyscyplinarnych

Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów