Reklama

Fiskusowi zagraża paraliż po reformie administracji skarbowej

Reforma ma usprawnić skarbówkę. Eksperci twierdzą, że może być wręcz przeciwnie.

Aktualizacja: 13.01.2017 06:54 Publikacja: 13.01.2017 06:41

Fiskusowi zagraża paraliż po reformie administracji skarbowej

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Wchodząca w życie 1 marca reforma administracji skarbowej umożliwi lepsze wykorzystanie ich zasobów kadrowych, finansowych i organizacyjnych. Tak zachwalał zmiany na czwartkowej konferencji wiceminister finansów Marian Banaś.

Przy okazji reformy nastąpią też poważne zmiany kompetencyjne i proceduralne. Mogą to odczuć np. podatnicy akcyzy. Dziś rozliczają się z urzędami celnymi. Po 1 marca – ze skarbowymi. Ministerstwo Finansów przewiduje, że tylko niektórzy znający się na tym podatku celnicy zostaną zatrudnieni we właściwych komórkach urzędów skarbowych.

Marian Banaś uważa, że kłopotów nie będzie, bo sprawa dotyczy wąskiej grupy podatników.

– Stu największych wpłaca 96 proc. kwoty tego podatku, więc to nie jest problem – stwierdził Banaś.

Zupełnie inaczej ocenia sytuację Wojciech Krok, doradca podatkowy w kancelarii Parulski i Wspólnicy. – Akcyza jest podatkiem, który ze swej natury wymaga sporego zaangażowania administracji – podkreśla Krok. I wyjaśnia, że dziś celnicy wydają liczne decyzje, np. o zabezpieczeniach akcyzowych czy zwolnieniach, opiewające na miliony złotych. – Dlatego powinni się tym zajmować kompetentni urzędnicy – postuluje Krok. Jego zdaniem jeśli te sprawy zostaną przekazane osobom, które nie miały do czynienia z tą skomplikowaną materią, nastąpi paraliż bieżącej współpracy administracji z podatnikami.

Reklama
Reklama

Nowe porządki będą też oznaczały praktyczną likwidację drugiej instancji. Chodzi np. o decyzje wydane przez nowe urzędy celno-skarbowe. Będzie można od nich złożyć odwołanie, ale rozpatrzy je ten sam urząd. Ministerstwo Finansów zapowiada, że rozpatrzeniem odwołania będą się zajmowały inne osoby niż te, które wydały decyzję.

– Nawet jeśli odwołanie będą rozpatrywały inne osoby, to przecież będą podlegały temu samemu kierownictwu i trudno się spodziewać, by chętnie zmieniano pierwotną decyzję – ocenia Dariusz Malinowski, doradca podatkowy w KPMG. Podkreśla, że dziś izba skarbowa będąca drugą instancją od decyzji urzędów kontroli skarbowej i urzędów skarbowych jest zupełnie odrębnym urzędem, co daje szansę na rzetelne rozpatrzenie sprawy. – W mojej wieloletniej praktyce około 30 proc. decyzji wydanych przez UKS i US udało się zmienić już na etapie izby skarbowej. Nawet mniejszy odsetek świadczyłby o tym, że rzeczywista kontrola instancyjna jest potrzebna – uważa Malinowski.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: p.rochowicz@rp.pl

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama