"El Pais" relacjonując przemówienie Rajoya pisze, że premier Hiszpanii bronił strategii przyjętej wobec Katalonii.
Jesienią 2017 roku w Katalonii doszło do referendum niepodległościowego, które władze Hiszpanii uznały za nielegalne. Po głosowaniu, w którym miażdżącą przewagę uzyskali zwolennicy niepodległości tej prowincji Hiszpanii, władze w Madrycie zawiesiły autonomię Katalonii, rozwiązały lokalny parlament i rozpisały przedterminowe wybory. Część polityków związanych z poprzednim rządem trafiło do aresztów.
Rajoy ostrzegał też przed separatystycznymi ruchami we Włoszech i Francji.
- Są duchy przeszłości, które powracają, takie jak wybiórczy nacjonalizm, rodzaj populizmu, który my w Hiszpanii, ale nie tylko w Hiszpanii, dobrze znamy - powiedział szef hiszpańskiego rządu.
- W świetle nielegalnej próby secesji jesteśmy wdzięczni za wsparcie uzyskane od wszystkich krajów Europy i wszystkich demokracji świata. Dziękuje wam za obronę praworządności i demokracji - mówił Rajoy.