Jak przypomina RMF FM, w unijnym rozporządzeniu na temat Frontexu, które opublikowano we wrześniu zeszłego roku, napisano, że siedzibą agencji jest Warszawa, pod warunkiem, że porozumienie ws. statusu agencji zostanie zawarte nie później niż dnia 7 kwietnia 2017 roku. Ma ono dotyczyć nowych pomieszczeń dla Frontexu, immunitetu dla pracowników agencji i europejskiej szkoły dla ich dzieci.

RMF, powołując się na informacje urzędników Komisji Europejskiej, informuje, że porozumienie musi zatwierdzić Rada Zarządzająca Frontexu, zrzeszająca kraje UE. Rada zbiera się na początku lutego, co oznacza, że wstępne porozumienie ws. statusu agencji musi zostać uzgodnione do końca stycznia.

Jak ustaliła korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, negocjacje w sprawie porozumienia z polskim rządem utknęły w martwym punkcie, a groźba odebrania Polsce Frontexu jest realna. Czytaj więcej.

Ewa Moncure, rzeczniczka Frontexu powiedziała "Rzeczpospolitej", że nic nie wskazuje na to, by Frontex miał zmienić siedzibę.

- Negocjacje w sprawie warunków funkcjonowania agencji w Polsce posuwają się do przodu. Muszą się zakończyć do 6 kwietnia. Nie sądzę, aby były w tej sprawie jakieś opóźnienia - powiedziała rzeczniczka.