Francja: Za oszczędności życia kupili samolot do ratowania uchodźców z Libii

Dwóch francuskich pilotów zainwestowało oszczędności swojego życia, by kupić samolot do ratowania migrantów w basenie Morza Śródziemnego.

Aktualizacja: 04.05.2018 16:56 Publikacja: 04.05.2018 15:26

Takim samolotem, MCR-4S, Benoît Micolon i José Benavente będą szukać na Morzu Śródziemnym łodzi z uc

Takim samolotem, MCR-4S, Benoît Micolon i José Benavente będą szukać na Morzu Śródziemnym łodzi z uchodźcami

Foto: Pedro Aragao [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons

Benoît Micolon i José Benavente, piloci komercyjnych linii, wydali 130 tys. euro, by zakupić lekki samolot MCR-4S, którym chcą latać nad Morzem Śródziemnym u wybrzeży Libii i poszukiwać mających problemy migrantów w łodziach.

Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji, w pierwszym kwartale 2018 roku na wybrzeżu libijskim zginęło ok. 1,5 tys. osób, próbujących przedostać się do Europy.

Dwójka Francuzów chce "pokryć prostokąt, rozciągający się na 150 kilometrów we wschodu na zachód i 50 kilometrów na północ od Trypolisu - obszar o największej koncentracji łodzi z migrantami" - powiedział José Benavente w rozmowie z "Le Monde".

- Statki organizacji pozarządowych pilnie potrzebują pomocy w lokalizacji łodzi i pontonów, i przesłaniu informacji na ten temat do Maritime Rescue and Coordination Centre (MRCC) - organizacji zajmującej się koordynacją ratownictwa - tłumaczył.

Micolon, były pilot Boeinga 747 i Benavente, spotkali się w szkle lotniczej w 2006 roku. W styczniu założyli organizację charytatywną Pilotes Volontaires (Piloci Wolontariusze), aby pomagać ludziom, którzy mają kłopot na morzu.

Początkowo mieli nadzieję zebrać pieniądze na samolot poprzez crowdfunding, ale zdali sobie sprawę, że będzie to trwało zbyt długo. - Zajęłoby to zbyt wiele czasu. Jest już wiosna, łodzie znów wypływają z Trypolisu. Kiedy agencja humanitarna SOS-Mediterranée poinformowała, że już teraz musieli ratować łódki przed falami, zdaliśmy sobie sprawę, że będziemy pomocni już teraz, natychmiast - powiedział pilot. Dlatego obaj sięgnęli do własnych oszczędności.

Samolot może latać 10 godzin po zatankowaniu, ma również system komunikacji satelitarnej, aby umożliwić kontakt z agencjami humanitarnymi.

Benoît Micolon i José Benavente, piloci komercyjnych linii, wydali 130 tys. euro, by zakupić lekki samolot MCR-4S, którym chcą latać nad Morzem Śródziemnym u wybrzeży Libii i poszukiwać mających problemy migrantów w łodziach.

Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji, w pierwszym kwartale 2018 roku na wybrzeżu libijskim zginęło ok. 1,5 tys. osób, próbujących przedostać się do Europy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 787
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786