Senator odniósł się do oskarżeń pod adresem Prawa i Sprawiedliwości. - Jeśli ktoś mówi, że trzeba tutaj sprowadzać uchodźców - jak ktoś z Platformy, zdaje się, że pani Pomaska czy ktoś inny powiedział, że oni powinni przyjść do Polski i powinniśmy się, jak to określiła, ubogacić kulturowo - to ja bym proponował, żeby może Sejm zafundował opozycji totalitarnej wycieczkę do Egiptu, do Kairu czy do Luksoru, a jeśli nie zechcą już tam jechać, to do Ziemi Świętej - powiedział Waldemar Bonkowski.

- Z drugiej strony to jest dosłownie… Nie chcę tu obrazić polskich chlewni, mówiąc, że to jest tak, jakbyście z salonu weszli do chlewa, bo w chlewach polskich jest czysto, jest porządek - dodał.

Polityk powiedział, że w tym tygodniu odwiedził kilka państw w rejonie Bliskiego Wschodu. - Jeśli myślicie, że ci ludzie są nas w stanie ubogacić kulturowo, to współczuję - powiedział.

- Ja byłem tam kilka lat temu i byłem teraz. Myślałem, że coś się polepszyło, a tam jest jeszcze gorzej, jest brud, brud i brud - kontynuował Bonkowski. - Powiem nawet kolokwialnie: syf, kiła i mogiła. Tych ludzi się nie da ucywilizować - dodał.

- Ja myślę, że Opatrzność Boska nad Polską czuwała, że Prawo i Sprawiedliwość przejęło rządy, bo wy byście nam tutaj zafundowali piekło, gdybyście wpuścili tę "kulturę" - ocenił senator.