Kobieta pomogła Erytrejczykom i Syryjczykom, którzy utknęli na stacji kolejowej w Como, niedaleko granicy Włoch i Szwajcarii w połowie 2016 roku. Kobieta miała też wielokrotnie zachęcać innych, by również pomagali nielegalnym imigrantom w przekraczaniu granicy Szwajcarii.
Sędzia Siro Quadri podkreślił, że oskarżona przyznała się do tego, że przez dwa tygodnie wraz ze swoimi wspólnikami organizowała sieć, która pomogła we wjeździe do Szwajcarii 24 nielegalnym imigrantom.
Quadri podkreślił, że jest świadom, iż intencje Mirry były dobre, ale mimo to - jak zaznaczył - kobieta złamała szwajcarskie prawo.
Sędzia podkreślał również, że Włochy nie są dla imigrantów "krajem wysokiego ryzyka", w związku z czym można było im udzielić pomocy bez konieczności przekraczania przez nich granicy ze Szwajcarią.