Nieletni, którzy mieli uprawiać prostytucję, mieli od 15 do 18 lat - podają norweskie media.
- Liczba niezgłoszonych przypadków prostytucji nieletnich może być większa. Wielu nieletnich, którym nie towarzyszyli pełnoletni opiekunowie, przybyło do Norwegii zeszłej jesieni, ale jak dotąd w 2016 roku nie zarejestrowaliśmy ani jednego przypadku prostytucji wśród nich - powiedział rzecznik Norweskiego Dyrektoriatu Imigracji John Olav.
Tymczasem jedna z organizacji NGO działających w Norwegii opisała ostatnio bezradność personelu norweskiego ośrodka dla uchodźców, który nie miał żadnych możliwości działania w sprawie 16-latki zmuszanej do odwiedzania pobliskiego miasta i prostytuowania się tam.
Norweski Dyrektoriat Imigracji nie może stosować środków przymusu, a służby odpowiedzialne za ochronę dzieci nie interweniowały.
- Jeśli 16-latkowie się prostytuują, służby odpowiedzialne za ochronę dzieci powinny działać, choćby dlatego, że Dyrektoriat Imigracji nie może podjąć żadnych kroków. W takim przypadku należy chronić dziecko przed osobami zmuszającymi je do prostytucji - powiedział Guri Tyldum, jedna z osób, która przygotowała raport w sprawie prostytucji nieletnich wśród uchodźców.