Co wpływa na cenę polisy komunikacyjnej?

Co wpływa na cenę polisy komunikacyjnej? Odpowiedź, jakiej udzielają towarzystwa, jest dosyć prosta: ocena ryzyka związanego z danym ubezpieczeniem. W oszacowaniu tego ryzyka pomocne mogą być technologie telematyczne. Dzięki ich zastosowaniu cena polisy może zostać obniżona.

Aktualizacja: 26.10.2016 21:23 Publikacja: 26.10.2016 19:00

Foto: Bloomberg

Jaki kierowca, taki koszt

Każdy ubezpieczyciel ma własne sposoby wyliczania ryzyka i dostosowuje do tego swoją politykę cenową. Aby dobrze ocenić ryzyko, towarzystwo musi pozyskać od klienta możliwie dużo informacji dotyczących jego danych osobowych oraz danych pojazdu.

Ubezpieczyciel zapyta więc o adres zamieszkania właściciela samochodu, wiek kierowcy, dotychczasową historię jazdy (staż za kierownicą, liczba spowodowanych szkód). Do głównych kryteriów związanych z ubezpieczanym pojazdem należy zaliczyć: jego rodzaj (marka i model), wiek, pojemność i moc silnika, roczny przebieg.

Osoby młode (18 – 24 lata), z założenia mniej doświadczone i skłonne do brawury, zapłacą za polisę komunikacyjną zdecydowanie więcej niż doświadczeni kierowcy. Ubezpieczyciele oceniają ryzyko spowodowania wypadku na podstawie statystyk, zarówno tych zbieranych we własnym zakresie, jak i policyjnych. A statystyki są w tej sprawie jednoznaczne.

Duże zniżki za brak szkód

Bardzo duży wpływ na cenę polisy ma również to, czy kierowca spowodował w poprzednich latach wypadki (a co za tym idzie, towarzystwo musiało wypłacić odszkodowanie). Za jazdę bez szkód oferowane są zniżki sięgające kilkudziesięciu procent.

Cena polisy zależy także od miejsca rejestracji samochodu. Im większy ruch, tym większe ryzyko stłuczki. Zatem polisy w wielkich miastach są droższe niż w mniejszych.

Zmierzyć styl jazdy

Często jednak kierowcy poruszają się w zupełnie innych regionach, niż wskazywałoby miejsce rejestracji samochodu. W takich przypadkach towarzystwom może pomóc nowinka techniczna, jaką jest telematyka.

Technologia ta pozwala śledzić pojazd dzięki modułowi GPS. Dane na temat jazdy wysyłane są ubezpieczycielowi. Możliwe jest obserwowanie wielu parametrów związanych z korzystaniem z pojazdu, takich jak np. miejsce użytkowania auta, prędkość jazdy, przyśpieszanie, hamowanie i wiele innych.

Dzięki telematyce można określić profil kierowcy, ustalić, jak daleko odbiega on od profilu wzorcowego. Mówiąc wprost, ubezpieczyciel może na żywo obserwować styl jazdy i ocenić, czy jest on bezpieczny. Oczywiście nie pozostanie to bez wpływu na cenę polisy.

Powiedzieli

Każdy ubezpieczyciel ocenia, jakie jest ryzyko wypłaty odszkodowania z polisy OC sprzedawanej danemu kierowcy i na tej podstawie kalkuluje wysokość składki. Towarzystwa na ogół stosują podobne kryteria oceny. Warto podkreślić, że zakres ochrony w ramach OC jest określony ustawowo i ubezpieczyciele nie mogą go modyfikować. Teoretycznie mogłoby to oznaczać, że ceny polis w różnych firmach będą zbliżone. Jednak w praktyce składki wyraźnie się od siebie różnią, bo towarzystwa nadają poszczególnym kryteriom branym pod uwagę przy kalkulacji stawek za OC różną wagę, zgodnie z własną polityką kształtowania cen i pozyskiwania określonych grup klientów; np. w niektórych firmach może być preferowana sprzedaż OC bardziej doświadczonym kierowcom, a w innych młodszym. Największy wpływ na cenę polisy prawie u wszystkich ubezpieczycieli ma jednak historia ubezpieczenia i zniżki związane z bezszkodową jazdą. Najskuteczniejszym sposobem obniżenia ceny OC jest zatem konsekwentne budowanie doświadczenia za kierownicą i niepowodowanie wypadków.

Na wysokość składki mają wpływ m.in. takie parametry jak doświadczenie w prowadzeniu pojazdów, szkodowość w ostatnich trzech latach, miejsce zamieszkania, sposób użytkowania pojazdu, np. czy będzie wykorzystywany za granicą albo przez niedoświadczonego kierowcę. Przy AC znaczenie ma marka pojazdu, jego wartość, miejsce parkowania. Link4 w pierwszym kwartale 2017 r. wprowadzi nowy produkt ubezpieczeniowy, w którym wpływ na wysokość składki będzie miał styl jazdy kierowcy. Ci, którzy będą jeździli bezpiecznie, płynnie i w zgodzie z przepisami, będą mogli liczyć na niższe składki - nawet o 25 proc. Nie będziemy piętnować tych kierowców, którzy preferują bardziej ryzykowny styl jazdy, poprzez podnoszenie im składek. W pierwszej kolejności wprowadzimy rozwiązanie, które będzie opierać się na aplikacji w smartfonie. Oczywiście polisy wykorzystujące telematykę będą wyłącznie dla chętnych. Liczymy, że nasze rozwiązanie spotka się z zainteresowaniem kierowców.

Jaki kierowca, taki koszt

Każdy ubezpieczyciel ma własne sposoby wyliczania ryzyka i dostosowuje do tego swoją politykę cenową. Aby dobrze ocenić ryzyko, towarzystwo musi pozyskać od klienta możliwie dużo informacji dotyczących jego danych osobowych oraz danych pojazdu.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko