Ceny polis komunikacyjnych OC. Kierowcy będą musieli sięgnąć głębiej do kieszeni

Ceny polis komunikacyjnych OC rosną od ponad roku jak na drożdżach. Eksperci ostrzegają, że to nie koniec podwyżek.

Aktualizacja: 29.09.2016 07:25 Publikacja: 28.09.2016 19:12

Foto: Bloomberg

Zakończenie wyczerpującej wojny cenowej wśród ubezpieczycieli spowodowało dynamiczne odbicie cen polis. Widać to w wynikach zakładów – przychody ze sprzedaży takich ubezpieczeń wzrosły w I półroczu aż o 26 proc. do 5 mld zł.

Lepsza obsługa klientów

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez porównywarkę ubezpieczeń mfind.pl w ciągu sześciu miesięcy 2016 roku ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC wzrosły średnio aż o 38 proc. Pod koniec grudnia 2015 roku kierowcy płacili średnio za taką polisę 618 zł. W czerwcu 2016 r. suma ta wzrosła do 856 zł.

To, co zapewne cieszy firmy ubezpieczeniowe (OC dla kierowców przynosi im od lat straty), martwi samych zmotoryzowanych, dla których polisa OC jest obowiązkowa.

– Wyższe stawki za OC należy łączyć z utrzymującymi się od dawna niekorzystnymi finansowymi wynikami branży. Niska rentowność polis komunikacyjnych przynosi ubezpieczycielom liczone w milionach straty – tłumaczy Bartłomiej Behnke z multiagencji ubezpieczeniowej Superpolisa.pl. – Na obecny stan wpływ miały także wytyczne KNF dotyczące praktyki likwidacji szkód i sposobu kalkulacji składek. Nie bez znaczenia jest również dynamiczny wzrost wartości wypłacanych z OC odszkodowań i świadczeń.

Odszkodowania i świadczenia wypłacone z OC po pierwszych sześciu miesiącach roku urosły o niemal 17 proc., do 3,9 mld zł. Czyli klienci płacą więcej, ale też więcej dostają po ewentualnej szkodzie.

W ostatnim roku poprawiły się znacznie standardy powypadkowej obsługi. Od kwietnia zakłady ubezpieczeń muszą przestrzegać terminu 30 dni na likwidację szkody. Nie mogą również stosować amortyzacji części użytych do naprawy, czyli pomniejszać wartości odszkodowania w związku z ich zużyciem lub wiekiem pojazdu.

– Zmiany w zakresie likwidacji szkód świadczą o dążeniach ubezpieczycieli do podniesienia standardów i poziomu satysfakcji klientów. Natomiast wzrost wartości odszkodowań wypłacanych z OC jest dowodem na to, jak bardzo wzrósł poziom ochrony poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych – zauważa Behnke.

Nieunikniony wzrost cen

Zdaniem eksperta Superpolisa.pl w związku z tymi zmianami ceny OC rosną i niewykluczone, że będą rosły nadal. Wpływ na to mogą mieć m.in. zaplanowane na początek przyszłego roku nowe wytyczne KNF dotyczące ustalania i wypłaty zadośćuczynienia z tytuły szkody niemajątkowej. Nowe zasady ograniczą zaniżanie zadośćuczynień, ale zwiększą obciążenia ubezpieczycieli, co będzie skutkować dalszym wzrostem cen.

Nadzór przygotowuje także zmiany w twardej legislacji. KNF wraz z resortem finansów i sprawiedliwości powołała zespół, który pracuje nad tabelą z konkretnymi widełkami odszkodowań.

Chodzi o to, żeby wypracować konkretne przedziały wypłacanych kwot. Zespół będzie miał za zadanie sporządzenie takich tabel pokazujących możliwe kwoty wypłacane przez towarzystwa w przypadku podobnych zdarzeń.

Szkody osobowe dotyczą ludzi, a nie zniszczonego pojazdu czy innego mienia. Odszkodowania są tu dużo wyższe i co najważniejsze, często zupełnie nieprzewidywalne i uzależnione od wyroku sądu, jeśli poszkodowany wszedł na ścieżką procesową z towarzystwem. Efekt? Zagrożenie stabilności firm ubezpieczeniowych.

Większa przewidywalność wypłat będzie cenną informacją dla poszkodowanych, ale również pozwoli ubezpieczycielom lepiej planować działalność. To szczególnie istotne choćby dlatego, że w 2015 r. strata z ubezpieczeń OC przekroczyła 1 mld zł, co było najgorszym wynikiem w historii.

Innym, choć mniej pewnym czynnikiem, który może wpłynąć na podniesienie cen w przyszłości, może być tzw. podatek Religi, którego wprowadzenie w 2017 roku zapowiedział minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Chodzi o opłatę, jaką firmy ubezpieczeniowe musiałyby co miesiąc wnosić do Narodowego Funduszu Zdrowia. Podatek obowiązywał przez ponad rok, za pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości. Teraz mówi się o powrocie do daniny na leczenie ofiar wypadków drogowych.

Opłata miałby być ujęta w składce na ubezpieczenie OC, co siłą rzeczy podniesie jej cenę.

Zakończenie wyczerpującej wojny cenowej wśród ubezpieczycieli spowodowało dynamiczne odbicie cen polis. Widać to w wynikach zakładów – przychody ze sprzedaży takich ubezpieczeń wzrosły w I półroczu aż o 26 proc. do 5 mld zł.

Lepsza obsługa klientów

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ubezpieczenia
Roszady w największym polskim ubezpieczycielu. Były szef mBanku na czele PZU Życie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Ubezpieczenia
OFE dały zarobić lepiej niż lokaty bankowe i subkonta ZUS
Ubezpieczenia
Po wyborze nowego zarządu kapitalizacja PZU w górę o blisko miliard złotych
Ubezpieczenia
Rekord sprzedaży polis majątkowych i życiowych Warty
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Ubezpieczenia
Artur Olech prezesem PZU. Potrzebna jest zgoda KNF