Polacy popierają prywatyzację OFE

Przeniesienie całości pieniędzy z OFE do ZUS to opcja dobra dla tylko co ósmego z przyszłych emerytów. Dwie trzecie woli je przelać do prywatnych funduszy.

Aktualizacja: 09.03.2017 05:11 Publikacja: 08.03.2017 19:08

Foto: 123RF

Ponad dwie trzecie Polaków dobrze ocenia pomysł prywatyzacji pieniędzy zgromadzonych w Otwartych Funduszach Emerytalnych, a ponad połowa popiera dopłacanie przez pracodawców do tego, co pracownicy będą odkładać na emeryturę – wynika z badań przeprowadzonych przez CBOS na zlecenie Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (IGTE). „Rzeczpospolita" dotarła do wyników badań.

Prywatne pieniądze

Zmiany w systemie emerytalnym, zapowiedziane przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego, wchodzą w etap konkretnych rozwiązań. Kierowane przezeń Ministerstwo Rozwoju pracuje nad szczegółami zmian w kapitałowej części systemu emerytalnego, czyli w OFE, które mają zachęcać Polaków do długoterminowego oszczędzania. Niedługo projekty ustaw trafią na ścieżkę legislacyjną. Decyzje podejmują wspólnie: Ministerstwo Rozwoju oraz Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

Celem reformy jest przekazanie 75 proc. oszczędności zgromadzonych w OFE na prywatne trzeciofilarowe konta emerytalne Polaków – tak by mieli pewność, że pieniądze te zostaną w przyszłości przeznaczone na ich emerytury. W tym samym momencie nastąpi przekształcenie działających dziś powszechnych towarzystw emerytalnych, które zarządzają OFE, w towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Pozostałe 25 proc. zgromadzonych pieniędzy zostanie zapisane na indywidualnych kontach przyszłych emerytów w ZUS i trafi na Fundusz Rezerwy Demograficznej.

Z chwilą przeniesienie aktywów z rachunków OFE na konta w III filarze zatrzymany zostanie mechanizm „suwaka" (czyli stopniowego przenoszenia pieniędzy do ZUS), ponieważ aktywa zgromadzone na tych kontach zyskają status środków prywatnych.

Równocześnie trwają prace nad projektem ustawy o powstaniu i funkcjonowaniu pracowniczych planów kapitałowych (PPK). Opcją domyślną ma być objęcie wszystkich pracowników uczestnictwem w PPK, przy zachowaniu prawa do rezygnacji z programu przez pewien czas. Działania te mają na celu umożliwienie Polakom jak najszersze uczestniczenie w programach długoterminowego oszczędzania.

Rozwiązania te mają duże szanse na realizację, gdyż Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej popiera projekt zgłoszony przez wicepremiera Morawieckiego: – Kierunek zmian został zarysowany w „Przeglądzie emerytalnym" oraz Programie Budowy Kapitału, na szczegóły trzeba jeszcze poczekać – powiedział „Rzeczpospolitej" Marcin Zieleniecki, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Polacy pozytywnie o zmianach

Z badań wynika, że opinia publiczna jest pozytywnie nastawiona do planowanych zmian. Blisko dwie trzecie badanych deklaruje, że słyszało o planowanej przez rząd reformie emerytalnej – wynika z badań przeprowadzonych przez CBOS dla IGTE. 57,4 proc. badanych pozytywnie oceniło propozycję dopłacania przez pracodawcę pewnej kwoty do oszczędności emerytalnych. Przeważa tu ostrożna akceptacja – jednoznacznego poparcia PPK w kształcie zaproponowanym przez wicepremiera Morawieckiego kilka miesięcy temu udzieliło 18,2 proc. respondentów. Czynnikiem najsilniej różnicującym opinie badanych w tej kwestii jest wymiar zatrudnienia: zdecydowanie za proponowanym rozwiązaniem najczęściej są pracujący w niepełnym czasie pracy.

Zdecydowanie więcej entuzjazmu Polacy mają dla sprywatyzowania pieniędzy zgromadzonych w OFE. Poparcie dla tego rozwiązania wyraziło 68,7 proc. badanych. Skala akceptacji podziału tych środków na część prywatną i publiczną jest największa (75 proc.) w grupie od 35. do 44. roku życia.

Nie cieszy się poparciem pomysł przekazania całości środków zgromadzonych w OFE do ZUS – za taką opcją opowiada się niespełna co ósmy z badanych (13,3 proc.). Poparcie dla niej rośnie wraz z wiekiem – najsilniejsze, choć niezbyt wielkie (21 proc.), jest w grupie od 45. do 54. roku życia. Po 54. roku życia rośnie liczba osób niepotrafiących zdecydować, które rozwiązanie jest dla nich lepsze.

Różne nastawienie do reformy w zależności od wieku badacze z CBOS tłumaczą tym, że z wiekiem sprawa wyboru formy zabezpieczenia emerytalnego staje się coraz bardziej aktualna, a po 50. roku życia niejako traci na aktualności, bo przyszli emeryci są przekonani, że już nie będą w stanie wiele zrobić, by poprawić swoje dochody na starość.

Start w przyszłym roku

– Ważne jest dla nas poparcie, jakie zyskała idea współuczestniczenia pracownika i pracodawcy w dodatkowym oszczędzaniu na emeryturę. Idea ta była zaczątkiem pracowniczych planów kapitałowych, które zgodnie z naszymi założeniami zostaną zaoferowane pracownikom w przyszłym roku – komentuje Stanisław Krakowski z Ministerstwa Rozwoju.

Czy uważasz, że lepiej sprywatyzować pieniądze z OFE, czy przenieść je w całości do ZUS? Podyskutuj z nami na: facebook.com/ dziennikrzeczpospolita

Opinie

Marek Kowalski | przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich

Całość Programu Budowy Kapitału (PBK) uwzględnia wiele zachęt do oszczędzania, z których będzie mógł skorzystać każdy Polak – w łatwy i efektywny, a przede wszystkim bezpieczny sposób.

Dlatego pojawia się tu wiele narzędzi, także takich jak obligacje premiowe, infrastrukturalne czy REIT-y. To stworzy szeroko dostępną alternatywę dla lokat, ale przede wszystkim zagwarantuje obywatelom pewność inwestowanych środków, by nie szukali oni ryzykownych alternatyw, na których łatwo stracić oszczędności życia, jak to w ostatnich latach wielokrotnie się zdarzało.

Efektem Programu Budowy Kapitału powinno być w długim terminie zwiększenie stopy oszczędności w gospodarce, a dla obywateli zapewnienie dodatkowego źródła finansowania emerytury.

Robert Garnczarek | Prezes Axa PTE

Największą korzyścią systemową może się okazać utworzenie Pracowniczych Planów Kapitałowych, które trafnie odpowiadają na rosnące potrzeby emerytalne Polaków w kontekście pogarszającej się sytuacji demograficznej i zmarginalizowania roli OFE. Dodatkowym czynnikiem może być zasadniczy bardzo pozytywny impuls dla giełdy i całego rynku kapitałowego, który ma szansę zadziałać, jak skuteczne lekarstwo pomagające wyjść z etapu zapaści i doskonale wkomponować się w długoterminowy rozwój polskiej gospodarki. Ten argument jest wyjątkowy, gdyż zdrowy długoterminowy wzrost gospodarczy będzie uzależniony od utrzymania stabilizacji w inwestycjach. Niewystarczająco bierze się pod uwagę indywidualne produkty oszczędnościowe w ramach III filaru, czyli obecnie IKE i IKZE. Sądzę, że zmiany w tym obszarze powinny nabrać bardziej radykalnego charakteru.

Ponad dwie trzecie Polaków dobrze ocenia pomysł prywatyzacji pieniędzy zgromadzonych w Otwartych Funduszach Emerytalnych, a ponad połowa popiera dopłacanie przez pracodawców do tego, co pracownicy będą odkładać na emeryturę – wynika z badań przeprowadzonych przez CBOS na zlecenie Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (IGTE). „Rzeczpospolita" dotarła do wyników badań.

Prywatne pieniądze

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ubezpieczenia
Polisa dla kota lub psa? Aż 40 proc. właścicieli nawet nie wie, że są takie ubezpieczenia
Ubezpieczenia
Szefowa LINK4 odwołana. Jest nowa prezes, pełniąca obowiązki
Ubezpieczenia
Uścińska: System emerytalny jest bezpieczny dla państwa, wymagający dla ludzi
Ubezpieczenia
Raty leasingu za ciężkie dla małych firm
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Ubezpieczenia
Głębokie wymiatanie kadr w PZU. Pracę tracą nie tylko szefowie