Po polskich drogach jeździ obecnie około 20 mln samochodów i ta liczba stale rośnie. Jak szacuje Polska Izba Ubezpieczeń, wartość rynku ubezpieczeń motoryzacyjnych w ubiegłym roku wynosiła 13,6 mld złotych. Obowiązkowe ubezpieczenie OC złożyły się na 60 proc. tej kwoty, natomiast polisy AC na 40 proc. Te drugie wykupuje średnio jeden na czterech kierowców w Polsce.

Różnica cen w samych tylko polisach OC może sięgnąć nawet 1000 zł, zaś w przypadku pakietów OC i AC – nawet 2000 zł. Trudność przy wyborze odpowiedniej oferty wynika z tego, że są one często przedstawiane w sposób niejednoznaczny i niejasny dla przeciętnego klienta. Nieraz prowadzi to do przykrej sytuacji, w której dopiero po wypadku dowiadujemy się, że nasza polisa nie obejmuje zwrotu kosztów wystąpienia niektórych zdarzeń w ogóle bądź nie pokrywa wszystkich poniesionych strat. To zdarza się nawet przy tych najdroższych ubezpieczeniach, które jak sądziliśmy, miały zabezpieczyć nas przed szerokim zakresem nieszczęśliwych zdarzeń. Wszystko dlatego, że klienci nie czytają dokładnie warunków ubezpieczenia (OWU), w których między wierszami mogą znajdować się istotne kruczki. Trudno jednak wczytać się w szczegółowe oferty różnych ubezpieczycieli, które liczą czasem po 50 stron.

Z pomocą przychodzi Polski Instytut Badań Jakości, który postanowił przeanalizować oferty komunikacyjne 17 największych ubezpieczycieli w Polsce, którzy łącznie posiadają 98% rynku polis OC i AC. Badanie zostało przeprowadzone w październiku i listopadzie 2016 r. i zrealizowano w nim symulacje wycen dla trzech marek samochodów reprezentujących różne segmenty cenowe: Golf V z 2006 r. (do 20 tys. zł), Skoda Octavia II z 2010 r. (do 40 tys. zł) i Audi A5 z 2012 r. (do 80 tys. zł). Wzięto również pod uwagę wiek kierowcy i ich historię ubezpieczeniową.

Jak pokazały wyniki, za dokładnie ten sam produkt można zapłacić na rynku bardzo różne stawki, warto więc zainteresować się tematem, by nie przepłacić. Pod względem wysokości składek oraz ogólnej przejrzystości oferty, bezapelacyjnym zwycięzcą w badaniu okazała się AXA Direct. To ona oferuje najtańsze polisy na rynku, szczególnie dla samochodów o wartości do 20 tys. złotych. Drugim najtańszym ubezpieczycielem okazał się Link4, który oferuje najkorzystniejsze ceny pakiety OC, AC i Assistance oraz polisy dla samochodów o wartości nie przekraczającej 40 tys. zł. Właściciele najdroższych samochodów, jeśli nie chcą przepłacić, powinni z kolei rozważyć ofertę Proama, bądź nieco droższego Generali. W kategorii jakości obsługi klienta oraz rozpiętości oferty wygrał z kolei PZU.