Zdaniem nowego dyrektora generalnego IATA, Alexandre de Juniaca, który objął to stanowisko 1 sierpnia, całkowity zysk wszystkich przewoźników sięgnie w tym roku 39,4 mld dolarów (ok 35 mln dol., według prognoz będzie pochodziło z LOTu). I będzie najwyższy w historii. Tych pieniędzy byłoby jeszcze więcej gdyby np. Wenezuela nie blokowała 3,8 mld dol., jakie zarobiły w tym kraju linie lotnicze, które nie mogą wywieźć pieniędzy z Wenezueli, ponieważ obowiązują tam restrykcje w wywozie kapitału.
Tyle, że istnieją zagrożenia, które mogę zakłócić sytuację w światowym transporcie lotniczym. Według de Juniaca jest to przede wszystkim nagły wzrost cen paliw (raczej mało prawdopodobny, bo i Międzynarodowa Agencja Energii (MAE) i sam OPEC przewidują niskie ceny ropy nie tylko na ten rok, ale i na 2017) oraz możliwe ataki terrorystyczne wymierzone w transport lotniczy ( jako przykłady podaje się wydarzenia w Brukseli i na lotnisku Ataturka w Stambule), pogorszenie globalnej sytuacji gospodarczej, oraz odejście od zasad wolnego handlu przez którąś z potęg gospodarczych. Z innych zagrożeń IATA wcześniej wymieniała jeszcze strajki dotykające branże lotniczą, zwłaszcza te, które przeprowadzają kontrolerzy ruchu lotniczego i pracownicy obsługi naziemnej. Tylko w tym roku protesty kontrolerów francuskich i włoskich spowodowały milion minut opóźnień w europejskich rejsach.
—Nie jest realistyczne trwanie w przekonaniu, że dobre czasy dla transportu lotniczego utrzymają się na zawsze, chociaż nie chcę być źle zrozumiany : nie przewiduję, że nagle może dojść do gwałtownego pogorszenia sytuacji w naszej branży - mówi de Juniac. Wskazuje jednocześnie, że korzystna sytuacja w lotnictwie nie jest równo rozłożona na całym świecie, a poszczególne regiony bardzo się o siebie różnią. Zdaniem nowego szefa IATA niezbędne jest też przyspieszenie wprowadzania innowacji do transportu lotniczego. -Musimy być przygotowani na zmiany, żeby poradzić sobie z tym wyzwaniem, kiedy już nadejdzie. To nie jest proste dla którejkolwiek branży, a w transporcie lotniczym szczególnie trudne - mówił Alexandre de Juniac.
