Wcześniej Katarczycy kupili już udziały w International Airlines Group (15 procent), w skład której wchodzą m.in British Airways i hiszpańska Iberia. W minionym tygodniu przewoźnik poinformował o planach przejęcia 10 procent linii LATAM, które powstały z połączenia chilijskiego LAN i brazylijskiego TAM.

Qatar od stycznia negocjował ze związkowcami z włoskiej Meridiany, linii, która wyspecjalizowała się w lotach na Sardynię. W lutym podpisano umowę o porozumieniu, ale cała sprawa utknęła. Właścicielem Meridiany jest fundusz Aga Khan for Economic Development, ale przewoźnik jest zarejestrowany we Włoszech, stąd Katarczycy nie mogą przejąć więcej niż 49 procent.

Transakcja miała być zamknięta wcześniej, a ostateczny termin na podjęcie decyzji wyznaczony został na 26 czerwca. Jednakże prezes Qatara Ahmed al-Baker przedłużył negocjacje, kilkakrotnie odchodząc od stołu. Chodziło przede wszystkim o drastyczne zmniejszenie zatrudnienia z obecnie pracujących tam 1,6 tysiąca osób do nie więcej niż tysiąca. Właściciel jednak ostrzegł związkowców,że jeśli Katarczycy ostatecznie zrezygnują z kupna, to linii grożą większe zwolnienia - nawet tysiąca osób, a w ostateczności może dojść do uziemienia tego przewoźnika.

Meridiana ma przestarzałą flotę, głównie airbusy (łącznie 36 maszyn), i - chyba już jako jedna z ostatnich linii europejskich - wysłużone MD-82. Al Baker zapewnia, że w planach ma rozwój Meridiany jako niezależnego przewoźnika - nie zamierza zmieniać jej nazwy i chce ją rozwijać. Sam Qatar Airways wykonuje między Dauhą i portami włoskimi 70 lotów tygodniowo, więc al Baker  chciałby, by Meridiana rozwoziła ich dalej - po całych Włoszech i po Europie.

Dzisiaj przewoźnik lata łącznie do 34 portów - w tym do 13 europejskich (w Polsce do Krakowa) i na większość drugorzędnych lotnisk włoskich. Swoją bazę ma w Olbii na Costa Smeralda Airport. Linia ma także otrzymać nowe samoloty. — Chyba nikt nie oczekuje, abyśmy jako główny udziałowiec pozwolili na to,by Meridiana latała 35-letnimi MD-80 - mówił al Baker podczas ostatniego WZA IATA w Dublinie. Przypomniał wtedy, że najstarszą maszyną, jaką ma Qatar Airways, są 10-letnie Airbusy i że kilka A330 i A320 można by szybko przetransferować do hangarów Meridiany.