Uber wystąpił w sierpniu do sądu po decyzji Transport for London, że kierowcy powinni wykazać się znajomością angielskiego w mowie i w piśmie w podstawowym zakresie, bo uznał te warunki za zbyt surowe.
Sędzia z londyńskiego High Court, John Mitting odrzucił jednak stanowisko powoda. — Transport for London jest uprawniony do wymagania, by kierowcy od prywatnego wynajmu wykazali się znajomością języka angielskiego — stwierdził.
Uber powołał się w sądzie na dane wydziału transportu, że nowe przepisy o języku mogą oznaczać wypadnięcie z rynku w najbliższych latach z powodu braku nowej licencji ok. 33 tys. kierowców na 110 tys. działających w Londynie. Działania TfL wynikają częściowo z protestów londyńskich taksówkarzy, których zaniepokoiła konkurencja ponad 30 tys. kierowców Ubera nie spełniających tych samych warunków.