Samolot w barwach IranAir na 189 miejsc został zmontowany w Hamburgu, skąd odleciał do centrali Airbusa w Tuluzie. - Klient dokonał już odbioru technicznego - poinformował producent, a irański urząd lotnictwa cywilnego dodał, że zaliczono go do krajowego rejestru floty, co oznacza przejęcie własności przez linię lotniczą.
Szef IranAir, Farhad Parvaresh poinformował agencję prasową IRNA, że w Teheranie odjedzie się w tym tygodniu uroczyste powitanie samolotu.
Przewoźnik zamówił 100 odrzutowców u Airbusa i 80 u Boeinga, Amerykanie zgodzili się w 2016 r. zorganizować leasing dalszych 29. Irańczycy rozmawiają też z producentem samolotów turbośmigłowych ATR, który zgodził się wstępnie sprzedać 20 samolotów 70-miejscowych z opcją na dalsze 20.