Aktualizacja: 06.06.2017 09:06 Publikacja: 05.06.2017 19:48
Foto: 123RF
Warszawa, Poznań, Wrocław i Łódź – w tych miastach w poniedziałek tysiące taksówek blokowało ulice, domagając się uregulowania kwestii nielegalnych – ich zdaniem – przewoźników. Nie przypadkiem sparaliżowali ruch w miastach, w których działa Uber. Budząca kontrowersje amerykańska aplikacja, łącząca zwykłych kierowców z pasażerami, to obecnie największy wróg branży taxi na świecie.
W Warszawie powolna jazda 2 tys. taksówek doprowadziła do zakorkowania głównych arterii stolicy. – Mit nowoczesnego, wygodnego Ubera musi upaść – podkreśla Artur Oporski, szef Ele Taxi, członek komitetu protestacyjnego.
Wiadomo już, co było przyczyną pożaru samolotu British Airways, który zablokował londyńskie lotnisko Gatwick, pr...
Jeśli nie dojdzie do porozumienia handlowego z Waszyngtonem, Komisja Europejska gotowa jest do wprowadzenia ceł...
Uber zawiódł inwestorów niższymi od oczekiwań przychodami za pierwszy kwartał 2025 roku. Akcje firmy tąpnęły naw...
Rząd USA nie da pieniędzy na połączenie superszybkiej kolei z Los Angeles do San Francisco – powiedział dziennik...
Konflikt indyjsko-pakistański spowodował kolejne zakłócenia w podróżach lotniczych. Kilku przewoźników azjatycki...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas