USA: Właściciel hotelu w Las Vegas pozywa... ofiary strzelaniny

Właściciel hotelu Mandalay Bay w Las Vegas złożył pozew przeciwko ponad 1000 ofiar strzelaniny z 2017 roku, w wyniku której zginęło 58 osób.

Aktualizacja: 17.07.2018 22:35 Publikacja: 17.07.2018 22:21

Mandalay Bay Resort and Casino w Las Vegas. Stąd strzelał zamachowiec

Mandalay Bay Resort and Casino w Las Vegas. Stąd strzelał zamachowiec

Foto: Ken Lund [CC BY-SA 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Flickr

MGM Resorts International nie domaga się żadnych pieniędzy. Właściciele hotelu własnym pozwem chcą zabezpieczyć się przed potencjalnymi pozwami o odszkodowania od ofiar strzelaniny.

Adwokat kilku ofiar, cytowany przez BBC, nazwał pozew "oburzającym" i "zbliżającym się do nieetycznego".

1 października 2017 roku 64-letni Stephen Paddock z hotelowego okna otworzył ogień do zgromadzonego na ulicy tłumu. Wykorzystując łącznie 23 sztuki broni, zastrzelił 64 osoby i kilkaset zranił.

MGM Resorts International w pozwach złożonych w sądach w Nevadzie i Kalifornii twierdzi, że nie może być pociągnięty do jakiejkolwiek odpowiedzialności za zgony, obrażenia i szkody spowodowane podczas ataków. - Powodowie nie ponoszą żadnej odpowiedzialności wobec pozwanych - argumentują właściciele hotelu, z okna którego strzelał Paddock. Dodają, że wynajęta przez nich firma zajmująca się bezpieczeństwem, była certyfikowana przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego i dlatego jest chroniona przed odpowiedzialnością na mocy ustawy federalnej z 2002 roku. Zdaniem MGM Resorts Int., ochrona ta rozciąga się także na hotelowego giganta. Zamiast pieniędzy MGM chce więc ustalenia, czy wspomniana ustawa ma tutaj zastosowanie.

- Lata wytaczania spraw sądowych i przesłuchań nie leżą w najlepszym interesie ofiar - argumentowała Debra DeShong, rzeczniczka prasowa MGM. Jak oceniają prawnicy, MGM najwyraźniej usiłuje doprowadzić do rozpatrzenia sprawy przez sądy federalne, a nie stanowe, co może im dać większą szansę na zwycięstwo.

W sądzie wcześniej złożone zostały już pozwy grupy ofiar przeciwko MGM oraz promotorowi koncertów Live Nation, który organizował wydarzenie przed hotelem. Sąd może mieć jednak problem z ustaleniem odpowiedzialności - policja bowiem wciąż nie jest pewna, dlaczego w ogóle Paddock na dziesięć minut otworzył ogień w kierunku zgromadzonych na festiwalu widzów.

MGM Resorts International nie domaga się żadnych pieniędzy. Właściciele hotelu własnym pozwem chcą zabezpieczyć się przed potencjalnymi pozwami o odszkodowania od ofiar strzelaniny.

Adwokat kilku ofiar, cytowany przez BBC, nazwał pozew "oburzającym" i "zbliżającym się do nieetycznego".

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788