30-letni mężczyzna krzycząc "Allahu akbar" ("Allah jest wielki") zadał śmiertelną ranę przechodniowi w centrum Paryża i ranił cztery inne osoby, zanim został zastrzelony przez policjantów. Ofiarą nożownika był 29-letni mężczyzna.

Matka i ojciec napastnika zostali zatrzymani przez francuską policję i obecnie są przesłuchiwani.

Policja wszczęła śledztwo ws. ataku terrorystycznego. Odpowiedzialność za atak wzięło na siebie Daesh, które poinformowało, że napastnik był jednym z "żołnierzy" samozwańczego kalifatu.