Wczoraj po południu czasu amerykańskiego terrorysta, 29-letni Sajfullo Saipow, uchodźca z Uzbekistanu, wjechał wypożyczoną ciężarówką na ścieżkę rowerową, taranując rowerzystów i pieszych. Został postrzelony przez policję, ale zdążył zabić 8 osób.

Wśród ofiar, które zamordował terrorysta, jest pięciu mężczyzn z Argentyny. W Nowym Jorku mieli świętować 30. rocznicę ukończenia prestiżowego liceum w Rosario. Wyprawę planowali od ponad roku.

Zaprzyjaźnieni od wczesnej młodości mężczyźni wybrali się wczoraj na wycieczkę rowerową. Byli na ścieżce, gdy wjechał na nią terrorysta. Pięciu z nich zginęło.

O napastniku wiadomo, że przebywał w Stanach Zjednoczonych od 2010 roku. Prezydent Uzbekistanu zaoferował Stanom Zjednoczonym wszelką pomoc w śledztwie prowadzonym przez amerykańskie służby.

Po wczorajszym ataku prezydent USA Donald Trump zapowiedział zaostrzenie i tak już rygorystycznej kontroli wobec przybywających do Stanów cudzoziemców.