W rozmowie z agencją Anadolu Süleyman Soylu sprecyzował, że 40 tys. tych operacji wymierzonych było w Partię Pracujących Kurdystanu - organizację uznawaną za terrorystyczną, a 25 tys. przeciwko sieci Fethullaha Gülena. Tylko 2100 operacji wymierzonych było w Daesh.
Soylu dodał, że ważną rolę w operacjach odegrały samoloty bezzałogowe oraz uzbrojone drony.
Samoloty bezzałogowe łącznie spędziły w powietrzu 2600 godzin w czasie misji antyterrorystycznych i "znacznie obniżyły mobilność PKK".
Szef tureckiego MSW podkreślił, że PKK zanotowało "najmniejszy od 30 lat napływ rekrutów" i ma najmniejszą od 30 lat liczbę członków co "poważnie demoralizuje" tę organizację.
Soylu mówił również o uchodźcach napływających do Turcji z Syrii - obecnie jest ich tam 3,2 mln. Od początku wojny w Syrii Turcja miała wydać na pomoc uchodźcom z Syrii ok. 25 mld dolarów.