Zatrzymanie - jak informuje policja - ma być "znaczące dla sprawy".

W ataku do jakiego doszło 15 września rannych zostało 29 osób. 

- Dokonaliśmy ważnego aresztowania w związku z naszym śledztwem - oświadczył Neil Basu, pracujący w jednostce policji odpowiedzialnej za walkę z terroryzmem.

Basu dodał, że choć policja poczyniła znaczące postępy w wyjaśnianiu okoliczności ataku, to śledztwo wciąż trwa, a zagrożenie terrorystyczne utrzymuje się na najwyższym poziomie (oznacza to, że władze spodziewają się kolejnego ataku w każdej chwili).

Tymczasem stacja londyńskiego metra Parsons Green, która od piątku pozostawała zamknięta z powodu zamachu terrorystycznego przeprowadzonego przy pomocy ładunku wybuchowego pozostawionego w wagonie pociągu, została w sobotę otwarta - poinformował operator metra TfL.