Finlandia: Atak nożownika w Turku. Dwie osoby nie żyją, sześć jest rannych

Dwie osoby zginęły a sześć kolejnych zostało rannych, w tym trzy ciężko, w wyniku ataku nożownika w mieście Turku w Finlandii. Policja poinformowała, że napastnik został postrzelony i zatrzymany. Fińskie media wycofują się z doniesień, że napastników było kilku, ale funkcjonariusze poszukują ewentualnych wspólników.

Aktualizacja: 18.08.2017 18:40 Publikacja: 18.08.2017 15:54

Finlandia: Atak nożownika w Turku. Dwie osoby nie żyją, sześć jest rannych

Foto: AFP

Policja informuje, że prowadzi akcję w okolicach placów Puutori i Kauppatori i prosi o niezbliżanie się do tej strefy. Ewakuowane zostało centrum handlowe, znajdujące się w okolicy zdarzenia.

Świadkowie zdarzenia mówią o przynajmniej jednym lub kilku słyszanych przez nich odgłosach wystrzałów. Przynajmniej jedna osoba była też widziana leżąca na ziemi, prawdopodobnie martwa - informuje krajowy nadawca YLE.

Policja poinformowała na konferencji prasowej, że do zdarzenia doszło o godz. 16.02 miejscowego czasu (17.02 w Polsce). Funkcjonariusze pojmali napastnika o 16.15.

W ataku zginęły dwie osoby (jedna prawdopodobnie na miejscu zdarzenia, a druga zmarła w szpitalu), a prawdopodobnie kolejnych sześć zostało rannych. Wszystkie ofiary są dorosłe, wbrew wcześniejszym doniesieniom o jednym rannym dziecku. Do szpitala trafił także postrzelony napastnik. Sama policja podawała jednak sprzeczne informacje w tej kwestii. - Najważniejsze jest teraz zdrowie ofiar, ich liczbą będziemy zajmować się później - powiedziano na konferencji.

Policja ze względu na dobro śledztwa nie podała żadnych danych dotyczących napastnika i jego ofiar. Nożownik jest dopiero poddawany identyfikacji, ale "są powody by sądzić, że nie jest on Finem". Obecnie funkcjonariusze badają, czy w atak zamieszany był ktoś jeszcze. - Nie możemy nic powiedzieć na temat motywów - czy były one związane z terroryzmem czy nie - poinformowano. - Mamy wiele materiału z kamer przemysłowych, nagrania będą teraz bardzo pomocne w śledztwie - dodano.

Policja w Helsinkach natychmiast podniosła poziom zagrożenia i wzmocniła ochronę na lotnisku w Helsinkach i stacjach kolejowych.

Zdaniem świadka, który nagrywał z okna atak, napastnik krzyczał "Allah Akbar". Policja nie potwierdziła tej informacji. Według fińskich mediów część świadków próbowała powstrzymać napastnika, jeden z nich nawet przy użyciu kija bejsbolowego.

Obecnie w Finlandii obowiązuje trzeci najwyższy poziom zagrożenia terrorystycznego z czterech możliwych.

Fiński premier Juha Sipilä napisał na Twitterze, że jego rząd śledzi wydarzenia i akcję policyjną w Turku, a rada ministrów jeszcze dziś ma się spotkać w tej sprawie. Do Turku udał się natomiast fiński prezydent Sauli Niinistoe.

Policja informuje, że prowadzi akcję w okolicach placów Puutori i Kauppatori i prosi o niezbliżanie się do tej strefy. Ewakuowane zostało centrum handlowe, znajdujące się w okolicy zdarzenia.

Świadkowie zdarzenia mówią o przynajmniej jednym lub kilku słyszanych przez nich odgłosach wystrzałów. Przynajmniej jedna osoba była też widziana leżąca na ziemi, prawdopodobnie martwa - informuje krajowy nadawca YLE.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 787