- Jeśli nie będzie reakcji, wezwania do internowania zaczną się pojawiać - powiedział Farage.

- Mamy ponad 3 tys. osób na czymś nazywanym listą terrorystów i obserwujemy, monitorujemy ich działalność. Jeśli nie zobaczymy, że rząd przyjmie twardsze stanowisko, zobaczycie, że pojawią się publiczne wezwania do aresztowania tych trzech tysięcy - sprecyzował.

Dodał, że "nie jest pewien, czy to właściwe podejście".

- Istnieje spore niebezpieczeństwo, że możemy zrazić przyzwoitych, uczciwych muzułmanów z Wielkiej Brytanii. Ale cokolwiek się zdarzy - musimy działać - zauważył.