Nazywany jest reżyserem od uczuć

Ta opinia bardzo podoba się bohaterowi najbliższej „Niedzieli z…” - Radosławowi Piwowarskiemu. Początek o 17.15 w TVP Kultura.

Publikacja: 10.02.2018 06:30

Nazywany jest reżyserem od uczuć

Foto: Wikimedia Commons, Attribution-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-SA 2.0)

Pochodzi z rodziny artystycznej (ojciec - rzeźbiarz i matka – malarka), w której panowało przekonanie, że sztuka nie jest po to, żeby na niej zarabiać, tylko żeby jej służyć. Żona także jest artystką i trójka ich dzieci również. Miał 10 lat, jak zagrał Tadzia w „Żołnierzu królowej Madagaskaru”. Do łódzkiej szkoły filmowej dostał się za drugim razem w 1969 roku. Pierwsze kroki zawodowe Radosław Piwowarski stawiał w 1974 roku w Telewizji Polskiej, w której pracował jako reżyser dokumentu. Był współzałożycielem studia filmowego „X” Andrzeja Wajdy.

– Duchowo i honorowo należałem do studia "X", a finansowo i etatowo - do telewizji – wyjaśniał Piwowarski w jednym z wywiadów.

Zadebiutował pod koniec lat 70. telewizyjnymi filmami: „Ciuciubabka” i „Córka czy syn” pokazywanymi w cyklu: „Sytuacje rodzinne”. Dzięki poręce Kieślowskiego mógł zrealizować w 1980 roku serial „Jan Serce”. Poważnie potraktował słowa Wajdy: „Zrób szybko trzy różne filmy, a dowiesz się, co naprawdę chcesz robić” i w ciągu niespełna czterech lat wyreżyserował: „Yesterday”, „Kochanków mojej mamy” i „Pociąg do Hollywood”. Był reżyserem pierwszej polskiej telenoweli „Aby do świtu”, a także reżyserował telenowelę „Złotopolscy”.

– Jak wiem, że mam pojechać na plan to jestem szczęśliwy – opowiada Piwowarski.

Aktorzy zaproszeni do studia dodają, że praca z nim zawsze przebiega w świetnej, bardzo przyjaznej atmosferze.

– Uważam Sławka za mistrza konstruowania obsady – mówi Stanisław Brudny. – Zawsze sam „wyławiał” ludzi.

O takim „wyłowieniu” na castingu do filmu „Yesterday” opowiada Piotr Siwkiewicz. Piwowarski pamięta, że dał mu dzień do namysłu, czy zagra w filmie, bo oznaczało to, że Siwkiewicz zostanie wtedy skreślony z listy studentów na PWST – wówczas nie można było robić jednego i drugiego.

Bohater programu ujawni także tajemnicę swojego wykształcenia, czyli wyjaśni jak to się stało, że po ukończeniu Szkoły Filmowej dowiedział się, że nigdy jej nie zaczął. Obecnie uczy studentów w Warszawskiej Szkole Filmowej. 

Gośćmi programu są także: Halina Piwowarska, Paweł Wawrzecki, Kazimierz Kaczor.

Uzupełnieniem „Niedzieli z…” będzie zrealizowany w 1996 roku Teatr Telewizji „Mąż, Żona, Dziewczyna i Złodziej, czyli sceny miłosne z Shakespeare'a” (początek emisji o 18.10), świąteczny odcinek „Złotopolskich” z 1999 roku – „Gwiazdka w Złotopolicach” (emisja o 19.25) oraz film z 1984 roku – „Yesterday” (emisja o 20.40).

Telewizja
Apple kręci w Warszawie serial. Zamknięto Świątynię Opatrzności Bożej
Telewizja
Herstory: Portrety ponad 20 wybitnych Polek w projekcie HISTORY Channel
Serial
„Władcy przestworzy” na Apple TV+. Straceńcy latali w dzień
Telewizja
Magdalena Piekorz zajmie się serialami i filmami w TVP
Telewizja
Serialowe Złote Globy. Kolejny triumf „Sukcesji”