Dotychczas premiery kolejnych sezonów jednego z najpopularniejszych seriali w historii telewizji odbywały się rok po roku. Ósmy, ostatni sezon, który ma mieć jedynie sześć odcinków, pojawi się jednak na antenie HBO dopiero w 2019 roku, mimo że poprzedni sezon zakończył się w połowie 2017 roku.

Bloys tłumaczy jednak, że dbałość o jakość oraz rozmach produkcji, a także fakt, że twórcy serialu, David Benioff i Dan Weiss są perfekcjonistami, sprawiły, że fani serii muszą uzbroić się w cierpliwość. 

- Potrzebują tyle czasu, żeby zapewnić iż serial osiągnie najwyższą jakość. Wraz z rozwojem serial stawał się coraz większy i większy - więcej scen bitewnych, więcej efektów specjalnych - tłumaczył Bloys.

- To wymaga czasu. Mogę was jednak zapewnić: Dan i Dave nie siedzą na plaży czekając na powrót do pracy. Są perfekcjonistami - dodał zapewniając, że 2019 rok to pierwsza możliwa data premiery ostatniego sezonu serii.

Pytany o ewentualne nowe seriale, nawiązujące do świata "Gry o tron" Bloys zapewnił, że "pracują nad nimi utalentowani ludzie", ale dodał, że tzw. spin-offy "Gry o tron" nie trafią na ekrany wcześniej niż rok po emisji ostatniego odcinka serialu.