„Wyścig do Białego Domu”. Kevin Spacey o walkach prezydentów USA

Władza to narkotyk, a ci którzy chcą po nią sięgnąć – często nie odrzucają nawet wątpliwych metod działania.

Aktualizacja: 30.10.2016 21:41 Publikacja: 30.10.2016 21:37

„Wyścig do Białego Domu”. Kevin Spacey o walkach prezydentów USA

Foto: materiały prasowe

Kiedy w 1960 roku czas prezydenta Dwighta Eisenhowera w Białym Domu dobiegał końca, wielu uważało, że naturalnym jego kontynuatorem będzie dotychczasowy wiceprezydent – Richard Nixon, zwłaszcza, że nie bał się Rosji. Pokazał to dobitnie między innymi w czasie spotkania z Nikitą Chruszczowem, kiedy dźgnął go – nie tyle słowem, co palcem – wbijając tym gestem w dumę swoich rodaków.

Ale w tym czasie o karierze politycznej marzył też mało jeszcze wówczas znany senator J.F. Kennedy, który wcale nie był faworytem swojej partii w wyborach. Pochodził jednak ze znanej i szanowanej rodziny Kennedych, która go wspierała. „To tak jakby sklepik na rogu miał rywalizować z siecią handlową” – mówił o swoich szansach w starciu z nim kontrkandydat z jego partii. Kennedy wydali morze pieniędzy na atrakcyjne telewizyjne reklamy. Media kochały Kennedy’ego, a on kochał media. Nixon był jego przeciwieństwem, choć w kampanii ofiarowywał bezpieczeństwo i przewidywalność – towar też nie do przecenienia. Jedną z ważnych i trudnych spraw okazało się katolickie wyznanie Kennedy ego – dotąd katolik nie był prezydentem USA. Kilkakrotnie było to ważkim punktem kampanii prezydenckiej – czyniono mu z tego zarzut.
Teoretycznie po stronie Richarda Nixona, pewnego kandydata Partii Republikańskiej do Białego Domu – atutów było więcej. On już dał się wcześniej poznać…

Nixon słynący ze swej niezgrabności fizycznej, niedługo przed decydującym starciem wysiadając z samochodu uderzył się w kolano tak niefortunnie, że wyłączyło go to z kampanii na dwa kluczowe tygodnie spotkań z wyborcami.

Siedem tygodni przed wyborami odbyła się pierwsza transmitowana przez telewizję debata prezydencka, którą obejrzała rekordowa liczba 70. milionów widzów – w tej bezsprzecznie górą był Kennedy.

I był skuteczniejszy…. Wygrał różnicą zaledwie 120 tysięcy głosów i został najmłodszym w historii prezydentem USA.

Kulisy wyborczej – nie zawsze czystej gry – przedstawiają po latach członkowie komitetów wyborczych obu kandydatów. Kevin Spacey jest narratorem dokumentu, który prezentuje też materiały archiwalne oraz wywiady z ekspertami. Kampanie od Andrew Jacksona vs John Quincy Adams do Billa Clintona vs George H.W. Bush.

Premiera dokumentu „Wyścig do Białego Domu” we wtorek 1 listopada o 22 w Canal+ Discovery.

Kiedy w 1960 roku czas prezydenta Dwighta Eisenhowera w Białym Domu dobiegał końca, wielu uważało, że naturalnym jego kontynuatorem będzie dotychczasowy wiceprezydent – Richard Nixon, zwłaszcza, że nie bał się Rosji. Pokazał to dobitnie między innymi w czasie spotkania z Nikitą Chruszczowem, kiedy dźgnął go – nie tyle słowem, co palcem – wbijając tym gestem w dumę swoich rodaków.

Ale w tym czasie o karierze politycznej marzył też mało jeszcze wówczas znany senator J.F. Kennedy, który wcale nie był faworytem swojej partii w wyborach. Pochodził jednak ze znanej i szanowanej rodziny Kennedych, która go wspierała. „To tak jakby sklepik na rogu miał rywalizować z siecią handlową” – mówił o swoich szansach w starciu z nim kontrkandydat z jego partii. Kennedy wydali morze pieniędzy na atrakcyjne telewizyjne reklamy. Media kochały Kennedy’ego, a on kochał media. Nixon był jego przeciwieństwem, choć w kampanii ofiarowywał bezpieczeństwo i przewidywalność – towar też nie do przecenienia. Jedną z ważnych i trudnych spraw okazało się katolickie wyznanie Kennedy ego – dotąd katolik nie był prezydentem USA. Kilkakrotnie było to ważkim punktem kampanii prezydenckiej – czyniono mu z tego zarzut.
Teoretycznie po stronie Richarda Nixona, pewnego kandydata Partii Republikańskiej do Białego Domu – atutów było więcej. On już dał się wcześniej poznać…

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Serial
„Władcy przestworzy” na Apple TV+. Straceńcy latali w dzień
Telewizja
Magdalena Piekorz zajmie się serialami i filmami w TVP
Telewizja
Serialowe Złote Globy. Kolejny triumf „Sukcesji”
Telewizja
Agnieszka Holland w TVP1. Powrót „Hali odlotów” 1 stycznia
Telewizja
Danuta Holecka ma już nową pracę. Będzie prezenterką w TV Republika