Dokument „Brexit. Bitwa o Anglię” w TVP 2

Droga Brytyjczyków do opuszczenia Unii Europejskiej zaczęła się dużo wcześniej niż samo referendum.

Aktualizacja: 24.10.2016 06:59 Publikacja: 24.10.2016 06:00

David Cameron

David Cameron

Foto: TVP

Sprawa jest wciąż świeża, od rozstrzygającego głosowania, które odbyło się 23 czerwca, minęły zaledwie cztery miesiące. Przez ten czas brytyjscy dokumentaliści zdołali już zrealizować film, w którym przedstawiają okoliczności, w jakich doszło do referendum próbując zsumować poczynania polityków, które miały wpływ na decyzje głosujących obywateli.

– Naród brytyjski wyraźnie zdecydował, że chce, abyśmy poszli inną drogą – mówił David Cameron, ustępujący premier Wielkiej Brytanii komentując wyniki referendum. – Dlatego uważam, że ten kraj potrzebuje nowych przywódców, którzy go po tej drodze poprowadzą.

Jak twierdzą twórcy filmu, historia Brexitu zaczęła się już w 2013 roku. – Referendum zakwestionowało przemilczane od lat problemy – mówi Laura Kuenssberg, reporterka i narratorka filmu, zadająca ważne pytania dotyczące Brexitu politykom. – Dlaczego tak niewielu w sferach rządzących uważało, ze może do tego dojść?

Przed wyjściem z Unii przestrzegał prezydent Obama, mówiąc, że USA są zainteresowane współpracą z dużym organizmem jakim jest UE, i że ona będzie ważniejszym partnerem niż sama Wielka Brytania. Ostrzegali, a właściwie konsekwencjami grozili szefowie organizacji bankowych – strasząc spadkiem funta. Pojawiły się nawet ostrzeżenia od potężnych pracodawców.

Długa kampania toczyła się po obu stronach barykady – eurosceptyków i euroentuzjastów. Jedni i drudzy używali bałamutnych danych w kampanii dotyczących finansów. Zwolennicy Unii, powołujący się na bezpieczeństwo ekonomiczne Brytyjczyków, szacowali, że w przypadku opuszczenia UE, każda rodzina będzie traciła rocznie 4300 funtów, o czym głośno było w mediach. Z kolei eurosceptycy informowali, że 350 milionów funtów cotygodniowo trafia do unijnej kasy z kasy Brytyjczyków…

Michael Gove, jeden z liderów opuszczenia UE, przekazał informacje do „The Sun”, że królowa jest zwolenniczką brexitu. I choć pałac Buckingham wyraził swoje oburzenie w tej sprawie, Brytyjczycy te słowa przeczytali…

Okazało się, że są dwie rzeczywistości: Londynu i reszty kraju, i że sprawa ograniczenia nieprzerwanego strumienia imigrantów przybywających do Wielkiej Brytanii – jest dla obywateli tego kraju kwestią bardzo istotną, a nie marginalną.

Zmotywowani byli nawet ci, którzy do tej pory nie głosowali. Glosy starszych wyborców przeważyły nad głosami młodszych…

Premiera interesującego brytyjskiego dokumentu „Brexit. Bitwa o Anglię” w poniedziałek 24 października o godz. 0.10 w TVP 2.

Sprawa jest wciąż świeża, od rozstrzygającego głosowania, które odbyło się 23 czerwca, minęły zaledwie cztery miesiące. Przez ten czas brytyjscy dokumentaliści zdołali już zrealizować film, w którym przedstawiają okoliczności, w jakich doszło do referendum próbując zsumować poczynania polityków, które miały wpływ na decyzje głosujących obywateli.

– Naród brytyjski wyraźnie zdecydował, że chce, abyśmy poszli inną drogą – mówił David Cameron, ustępujący premier Wielkiej Brytanii komentując wyniki referendum. – Dlatego uważam, że ten kraj potrzebuje nowych przywódców, którzy go po tej drodze poprowadzą.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telewizja
Apple kręci w Warszawie serial. Zamknięto Świątynię Opatrzności Bożej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Telewizja
Herstory: Portrety ponad 20 wybitnych Polek w projekcie HISTORY Channel
Serial
„Władcy przestworzy” na Apple TV+. Straceńcy latali w dzień
Telewizja
Magdalena Piekorz zajmie się serialami i filmami w TVP
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Telewizja
Serialowe Złote Globy. Kolejny triumf „Sukcesji”