Gorączka kawy niszczy Wietnam

Wietnam jest światowym potentatem w produkcji kawy. Największą część uprawianego na tamtejszych polach dobra, przetwarzana jest na rozpuszczalną Nescafe.

Aktualizacja: 18.01.2016 05:36 Publikacja: 17.01.2016 23:01

Gorączka kawy niszczy Wietnam

Foto: 123RF

Kawa jest dziś głównym towarem eksportowym tego kraju, a jej uprawa przynosi największe zyski drobnym producentom. W Wietnamie praktycznie nie istnieją wielkie plantacje. Historia kawy w tym kraju rozpoczęła się ponad 100 lat temu, a jej pierwsze ziarna przywieźli tu Francuzi. Rządzili tą ziemią ponad 70 lat, aż do połowy XX wieku. Potem były nieszczęścia II wojny światowej. W 1975 roku Amerykanie odeszli, a północ i południe zjednoczyły się w jeden komunistyczny organizm.

Władza postawiła na produkcję kawy, która miała przymieść duże i szybkie finansowe profity. Położono nacisk na ilość, a nie na – jakość. Kawowym zagłębiem jest południe kraju. Wyrąbano tam mnóstwo lasów, by na jak największym terenie sadzić kawę. Trzy miliony ludzi zostało przesiedlonych, by realizować ten projekt. Ale też jak mówią dane – 30 lat temu w ubóstwie żył co trzeci Wietnamczyk, dziś – co dziesiąty. W przemyśle kawowym pracuje dwa i pół miliona Wietnamczyków. Rocznie produkuje się półtora miliona ton kawy, ale nie jest to w większości uprawa wysokogatunkowa – przeważa robusta.

Ziarna tej odmiany są łatwiejsze w uprawie, mniej wymagające i podatne na zmiany klimaty i szkodniki. No i najważniejsze – jest tania, a to oznacza wielu chętnych do jej pozyskiwania i przetwarzania. Chęć zysku przewyższa logiczne prognozowanie skutków brutalnego zakłócenia równowagi środowiska. Monokulturowe uprawy nie są dobrem dla coraz bardziej wyjałowionej ziemi. Specjaliści mówią – mniej wody i nawozów. Ale miejscowi chcą produkować jak najwięcej. Bezpowrotnie ginie naturalne środowisko, nasilają się cyklony o niszczycielskiej sile.

Widzowie zobaczą małą wioskę, której mieszkańcy zajmują się uprawą kawy i poznają burzliwą historię narodu wietnamskiego, którą w dokumencie „Na szlaku kawy" opowiada dziennikarz i podróżnik, czyli Simon Reeve wspierając się rozmowami z miejscowymi oraz ekspertami opowiadającymi o problemach regionu.

Premiera brytyjskiego dokumentu „Na szlaku kawy" w poniedziałek 18 stycznia o 22.50 w TVP 2.

Zobacz także:

Tarantino powraca z westernem

 

Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne