Marcin Cichy zastąpi Magdalene Gaj na stanowisku prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej

Marcin Cichy, następca Magdaleny Gaj na stanowisku prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, chce zahamować spadek rynku.

Aktualizacja: 05.09.2016 21:39 Publikacja: 05.09.2016 19:59

Anna Streżyńska.

Anna Streżyńska.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii zaaprobowała w poniedziałek kandydaturę Marcina Cichego na prezesa UKE. Zgodnie z pierwotnym harmonogramem Sejm miał powołać go na stanowisko wieczorem, ale do zamknięcia tego wydania „Rzeczpospolitej" tak się nie stało.

Marcin Cichy, wiele lat związany z UKE, od 2013 r. pracował dla UPC Polska. – Od marca powrócił na moją prośbę do administracji – mówiła posłom Anna Streżyńska, minister cyfryzacji, prezentując kandydata oficjalnie zgłoszonego przez premier Beatę Szydło.

– Pracujemy wspólnie (z Anną Streżyńską – red.) od wielu lat. Mamy podobną diagnozę rynku telekomunikacyjnego – mówił z kolei Marcin Cichy. Według niego misją regulatora będzie zapewnienie Polakom dostępu do nowoczesnych usług. Z kolei jego wizja UKE to wiarygodny i merytoryczny regulator rynku, UKE 3.0. – UKE ma być kompetencyjnym hubem, rozwiązującym problemy pojawiające się na rynku, rozbudowanym o nowe kompetencje – mówił. W jego ocenie rynek telekomunikacyjny jest w punkcie zwrotnym. – Standardowe usługi telekomunikacyjne i prawodawstwo w tym zakresie są w fazie nasycenia. Na szczeblu międzynarodowym pojawiają się nowe zagadnienia, jak internet rzeczy, chmura, w obliczu których poszczególni operatorzy muszą się odnaleźć – uważa.

Jednym z celów, które sobie stawia nowy prezes UKE, jest zahamowanie spadku wartości telekomunikacyjnego rynku detalicznego. W ciągu ostatnich czterech lat miał się on skurczyć o 3,5 mld zł. Zdaniem Cichego przyczyną jest wciąż niska penetracja usługami szerokopasmowymi, będąca konsekwencją niezadowalającego stanu infrastruktury, na co od lat zwraca Polsce uwagę Komisja Europejska (KE).

Cichy zapowiedział m.in. rozwiązanie problemu wzajemnie zakłócających się sygnałów telewizji kablowych i pasma 800 MHz, zaangażowanie w debatę nad wpływem pola elektromagnetycznego emitowanego przez urządzenia telekomunikacyjne na zdrowie ludzkie, działaniami mającymi ograniczyć skalę problemów konsumentów w relacjach z operatorami. – Prezes UKE ma kompetencje, narzędzia, doświadczenie i będzie miał dodatkowe umocowania formalno-prawne, aby prowadzić dialog społeczny – mówił. – KE często zwraca uwagę na nieefektywne wykorzystanie i niewystarczającą optymalizację istniejących sieci. To trzeba zmienić. Trzeba maksymalizować efektywność wykorzystania środków, które są w programie operacyjnym „Polska cyfrowa" – powiedział Cichy.

Wskazał na konieczność wsparcia regionalnych sieci szerokopasmowych w Polsce wschodniej, borykających się z różnymi problemami, w tym z brakiem zainteresowania ze strony operatorów detalicznych. – Można się zastanowić nad uelastycznieniem cenników tych sieci – mówił.

Zapowiedział też, że za jego kadencji UKE zajmie się rozdysponowaniem pasma 700 MHz, o „kluczowym znaczeniu dla zagospodarowania białych plam".

Marcin Cichy nie zamierza zrywać z polityką samoregulacji, czyli opracowywaniem rozwiązań razem z przedsiębiorcami. – Do praktyki regulatora wrócą merytoryczne porozumienia – zapowiedział.

Wskazał, że prezes UKE powinien zajmować się deregulowaniem schyłkowych rynków i szukać nowych produktów. – Chciałbym rozwijać dotychczas pomijany segment innowacji w obszarze badań i rozwoju. Operatorzy oczekują, że regulator będzie miał wiedzę, co dzieje się w tej kwestii w Polsce i w innych krajach – mówił Cichy.

Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii zaaprobowała w poniedziałek kandydaturę Marcina Cichego na prezesa UKE. Zgodnie z pierwotnym harmonogramem Sejm miał powołać go na stanowisko wieczorem, ale do zamknięcia tego wydania „Rzeczpospolitej" tak się nie stało.

Marcin Cichy, wiele lat związany z UKE, od 2013 r. pracował dla UPC Polska. – Od marca powrócił na moją prośbę do administracji – mówiła posłom Anna Streżyńska, minister cyfryzacji, prezentując kandydata oficjalnie zgłoszonego przez premier Beatę Szydło.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie