350 mln zł stracili polscy operatorzy komórkowi w ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie zasady roam like at home (RLAH), obniżającej rachunki za telefon mobilny podróżującym po Unii Europejskiej.
Takie wyliczenia przedstawił w raporcie podsumowującym rok RLAH Urząd Komunikacji Elektronicznej. Liczba jest dużo niższa niż przedstawiona wcześniej przez telekomy, ale też UKE wziął pod uwagę nie tylko koszty, ale i korzyści, które notują operatorzy.
Lepszy bilans zmian
Jak pisaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej", na podstawie danych za drugie półrocze 2017 r. i pierwszy kwartał 2018 r. przekazanych przez Orange Polska, Grupę Cyfrowy Polsat, Play oraz T-Mobile Polska, negatywny wpływ RLAH w tym czasie należałoby szacować w sumie na 530 mln zł. Kwota ta zapewne jeszcze się zwiększy za sprawą deficytu w II kwartale br.
Skąd różnica między liczbami podawanymi przez telekomy a tymi płynącymi z UKE? Jak wyjaśnia Martin Stysiak, rzecznik UKE, urząd, obliczając wpływ regulacji, wziął także pod uwagę, przychody, które operatorom przynoszą zagraniczni turyści podróżujący po Polsce (tzw. roaming pasywny).