Już w kwietniu zakończyły się konsultacje i uzgodnienia międzyresortowe nowelizacji prawa telekomunikacyjnego i ustawy o radiofonii i telewizji dotyczącej częstotliwości radiowych – najcenniejszego zasobu operatorów komórkowych. Jak się dowiadujemy, autor noweli – Ministerstwo Cyfryzacji – analizuje uwagi.

Tymczasem nowela ma być odpowiedzią na wezwanie Komisji Europejskiej do usunięcia uchybień. – Komisja Europejska ma wątpliwości, czy przyznanie Sferii (obecnie spółka Grupy Cyfrowy Polsat – red.) częstotliwości z zakresu 800 MHz jest zgodne z unijnymi przepisami o zarządzaniu pasmem radiowym – tłumaczyła w 2016 r. Nathalie Vandystadt, rzeczniczka KE. Chodziło o to, że Sferia otrzymała blok pasma 800 MHz poza przetargiem, w ramach ugody jej udziałowców z rządem.

Jednocześnie nowela ma dać dodatkowe uprawnienia prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej przy przydziale częstotliwości. Mogłyby przyspieszyć porządkowanie cennych bloków 1800 MHz i 900 MHz, o czym T-Mobile, Orange, Cyfrowy Polsat i Play rozmawiają od dawna w UKE.

Nowelizacja w kształcie proponowanym przez MC nie będzie prosta, bo resorty nie są jednomyślne. Obawy, że nowe uprawnienia dla prezesa UKE przyniosą niekorzystne efekty, wyraziły Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii. MSZ obawia się m.in., że prawo regulatora do zmian w rezerwacjach, nawet w niektórych wypadkach bez konsultacji, może spowodować wzrost wartości pasma, naruszenie konkurencji i niedozwoloną pomoc państwa. MPiT mówi nawet o zagrożeniu dla przedsiębiorców posiadających rezerwacje.