Analizy są zbieżne z nastrojami ekspertów z polskiego rynku IT, którzy także dostrzegają wiele nowych możliwości i wyzwań w najbliższej przyszłości.
– Reindustrializacja Europy i wcielanie idei Przemysłu 4.0 znacząco wpływają na rozwój branży IT – mówi Sławomir Kuźniak, dyrektor ds. zarządzania produktem z BPSC.
Przemysł 4.0 napędem branży
Właśnie w segmencie oprogramowania dla biznesu Gartner spodziewa się najwyższych wzrostów. Wydatki na takie rozwiązania wzrosną o 11,1 proc., osiągając wartość ponad 390 mld dol. Według analityków taki stan rzeczy wynika przede wszystkim z przyspieszającej cyfrowej transformacji przedsiębiorstw. Firmy coraz mocniej rozumieją, że konkurencyjność idzie w parze w inwestycją w technologie. W tym kontekście jednym z czołowych odbiorców zaawansowanych technologii jest dynamicznie rozwijający się przemysł. – Wystarczy przywołać statystyki EuroStatu dotyczące nasycenia systemami klasy ERP z ostatnich lat. W 2015 r. tylko 16 proc. dużych firm w Polsce posiadało system wspierający zarządzanie produkcją, a nasz kraj był w cyfrowym ogonie UE. W ciągu dwóch lat sytuacja zmieniła się diametralnie. Z zaawansowanych rozwiązań IT w grudniu 2017 r. korzystało już 26 proc. dużych polskich przedsiębiorstw. Tym samym Polska wyprzedziła nie tylko Czechów i Słowaków, ale także Francję i Niemcy – komentuje Sławomir Kuźniak.
Duży wpływ na rynek systemów IT mają również zmiany dotyczące sposobu kupowania oprogramowania. – Wcześniej za takie zakupy odpowiadał dział IT, a dziś w dużej mierze dokonywane są one przez poszczególne departamenty, które coraz bardziej rozumieją wpływ technologii na realizowane przez nie procesy biznesowe – zaznacza Piotr Rojek z DSR, firmy specjalizującej się w zaawansowanych rozwiązaniach IT dla branży produkcyjnej.
Era kognitywna
Analitycy Gartnera w kontekście oprogramowania zwracają uwagę również na rozwój technologii następnej generacji, które uzupełniają, a niekiedy zastępują tradycyjne środowiska IT. – Na dzisiejszym rynku modernizacja to już nie tylko chmura czy internet rzeczy. Szczególnej uwagi wymaga także tzw. cognitive computing i sektor sztucznej inteligencji – tłumaczy Jacek Grzyb z firmy teamLeaders.