W pierwszym etapie pilotażu, który ruszył w kwietniu, SoftPOS przetestuje grupa 50 przedsiębiorców. Na przełomie maja i czerwca do testów dołączą kolejni. Łącznie ma ich być do tego czasu około 250. W sumie III kwartale grupa ta ma liczyć niemal 0,5 tys. firm. SoftPOS-y pojawią się m.in. w Warszawie, Janowie Lubelskim, Rzeszowie, a także na Śląsku. W ten sposób płatności - na razie na próbę - przyjmować będą firmy z branży restauracyjno-cateringowej, usług kosmetycznych oraz drobnego handlu.
Wszyscy uczestnicy pilotażu otrzymują smartfony, które pełnią rolę terminala. Po podpisaniu umowy z agentem rozliczeniowym, czyli Polskimi ePłatnościami, muszą zainstalować na otrzymanym telefonie specjalną aplikację mobilną i nadać aplikacji swój unikatowy kod PIN. Żadne inne urządzenia peryferyjne nie są konieczne, aby zacząć przyjmować zbliżeniowe płatności bezgotówkowe realizowane przez konsumentów kartą lub telefonem. W fazie pilotażowej maksymalna wartość transakcji akceptowanej na smartfonie wynosi 50 zł, która stanowi limit płatności bez konieczności autoryzacji kodem PIN karty.
W projekcie wykorzystywana jest opatentowana technologia firmy Mobeewave (reprezentowanej w Polsce przez OT-Morpho), zainstalowana na smartgfonach Samsung Galaxy S7. - Zależy nam na tym, żeby w pilotażu wzięli udział sprzedawcy z jak największej liczby branż, o różnym profilu i specyfice działalności. W ten sposób będziemy mogli sprawdzić SoftPOS w możliwie różnorodnych warunkach rynkowych oraz jego odbiór, zarówno przez sprzedawców, jak i kupujących - mówi Kamila Kaliszyk, dyrektor ds. rozwoju rynku w polskim oddziale Mastercard Europe.
Jak podkreśla, Polska jest idealnym krajem do testowania tego rozwiązania w pierwszej kolejności.
- Polacy są bardzo otwarci na nowe technologie i innowacje w handlu, a infrastruktura zbliżeniowa w naszym kraju jest na wysokim poziomie – wyjaśnia.