Eksperci podają, że cyberataki typu malware, polegające na zainfekowaniu komputera złośliwym oprogramowaniem, stają się coraz bardziej wyrafinowane. Cyberprzestępcy wykorzystują usługi chmurowe i unikają wykrycia dzięki ruchowi szyfrowanemu, który pozwala im ukryć zapytania wysyłane do serwerów (command-and-control). Wzrost szyfrowanego ruchu sieciowego, który w październiku stanowił aż 50 proc. całości (zarówno tego właściwego jak i generowanego przez cyberprzestępców) postawił przed specjalistami ds. cyberbezpieczeństwa nowe wyzwania związane z monitorowaniem potencjalnych zagrożeń. W ciągu ostatniego roku eksperci Cisco zaobserwowali trzykrotny wzrost wykorzystania szyfrowanej komunikacji sieciowej w sprawdzanych plikach malware.

Chcąc ograniczyć czas, w którym cyberprzestępcy mogą prowadzić swoje działania, specjaliści ds. bezpieczeństwa coraz chętniej sięgają po rozwiązania wykorzystujące sztuczną inteligencję oraz uczenie maszynowe.

Jak wynika z badania Cisco, ponad połowa cyberataków spowodowała straty finansowe wysokości ponad 500 tys. dol., włączając w to m.in. utratę przychodu, klientów, okazji biznesowych oraz koszty operacyjne.